, piątek 19 kwietnia 2024
Bez pieniędzy można działać
— W ciągu tych 2 lat może trzy, cztery razy proszeni byliśmy o zaopiniowanie projektów — opowiada przewodniczący MRM Łukasz Cieślar. fot. Katarzyna Koczwara 



Dodaj do Facebook

Bez pieniędzy można działać

KATARZYNA KOCZWARA
Ostatnio głośno zrobiło się o Młodzieżowej Radzie Miejskiej Cieszyna. Dużo kontrowersji wzbudził pomysł przyznania młodym radnym budżetu w wysokości 10-12 tys. zł. Tymczasem, jak pokazuje praktyka, młodzi ludzie nie potrzebują pieniędzy, żeby działać.
Wzorcowym przykładem jest Młodzieżowa Rada Miejska w Ustroniu. Obecnie trwa jej trzecia dwuletnia kadencja. Początkowo młodzież nie dysponowała żadnymi środkami. — Wtedy praca sprowadzała się do składania wniosków, opiniowania projektów Rady Miejskiej. Młodzież miała wiele pomysłów ale też zupełny brak możliwości ich realizacji — wyjaśnia Iwona Werpachowska, jedna z opiekunek MRM w Ustroniu.

PISALIŚMY: Młodzi radni też mają potrzeby

Największym sukcesem MRM pierwszej kadencji było postawienie tablic nad brzegiem Wisły z informacją m.in. o czystości wody. MRM zawsze mogła liczyć na przychylność władz miasta, jednak dopiero od niedawna dysponuje swoim skromnym budżetem. — MRM składa wniosek do budżetu miasta o przyznanie jej własnych środków, teraz są to 2 tys. zł, być może w przyszłym roku dostaniemy ok. 5 tys. zł — informuje Iwona Werpachowska.

Nie jest to kwota zaspakajająca potrzeby młodych radnych, pozwala jednak podejmować pewne inicjatywy, które powoli na stałe wpisują się w kalendarz wydarzeń ustrońskich. Jednym z takich przedsięwzięć jest festiwal „No Name” odbywający się zawsze na zakończenie roku szkolnego. Jest to swoisty przegląd twórczości nieprofesjonalnej. Festiwal miał już trzy edycje. — Część tych działań wykonywana jest przy współpracy z miastem. Młodzież też pozyskuje środki od sponsorów, uczy się negocjować — dodaje Werpachowska. Młodzi radni organizują plenery malarskie, warsztaty muzyczne i teatralne, sprzątają cmentarze i organizują happeningi. Nie wszystkie te działania wymagają nakładów finansowych.

MRM w Wiśle do tej pory nie posiadała żadnych funduszy na swoją działalność. Jej istnienie sprowadzało się tylko do opiniowania związanych z młodzieżą projektów Rady Miejskiej. — W ciągu tych 2 lat może trzy, cztery razy proszeni byliśmy o zaopiniowanie projektów — opowiada przewodniczący MRM Łukasz Cieślar. Młodzi radni do końca nie mieli pomysłu na siebie, szukali swojego miejsca. Bilans pierwszej kadencji nie jest najlepszy. — Wyobrażenia zdecydowanie rozminęły się z rzeczywistością. Do wszystkiego dochodziliśmy sami, zaczynając od tego, jak ma wyglądać uchwała, jak prowadzić sesje — wyjaśnia opiekun MRM Beata Mendrek.

Już podjęto pierwsze kroki, by zmienić statut, zmianie ulegnie także ordynacja wyborcza, w prezydium zasiądą przedstawiciele wszystkich szkół. Pomoc zadeklarowały władze miasta. — MRM ma naszą przychylność. O potrzebne środki finansowe na konkretny cel rada będzie mogła wystąpić do odpowiedniego referatu w Urzędzie Miejskim i do Wiślańskiego Centrum Kultury — zapewnia przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Bujok.

Wiślańscy przedstawiciele MRM chcą też skorzystać z wiedzy tych, którzy mają dłuższy staż i spore sukcesy na swoim koncie. — Nawiązaliśmy współpracę z opiekunami MRM w Ustroniu. Jesteśmy umówieni na rozmowę z przewodniczącym i opiekunami, weźmiemy udział w samej sesji, aby zobaczyć, jak to u nich działa, poradzić się, jakie rozwiązania u nas wprowadzić — dodaje Beata Mendrek.
Komentarze: (14)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Jak wygląda uchwala? Jak prowadzić sesje? Oj młodzi Państwo, na starcie wykazujecie jak odstajecie od krzesła na którym siedzicie. Po co się zatem na tę farsę godziliście? Rodzice kazali? Nauczyciele? Samorząd, wbrew wrażeniom jakie można odnieść, to nie kolesiostwo czy też kreowanie siebie i nepotyzmu. Pokażcie życiowe zamiary młodego pokolenia. Pokażcie idee i bezkompromisowość w dzialaniu. Zostawcie dokumenty "leśnym dziadkom". Nikt i nic tworzenia uchwał od Was nie wymaga. Macie pokazać... coś nowego, a nie zapatrywać się na ludzi i ich poglady rodem z innego świata. Wasze wyobrażenia nie "rozminęły się z rzeczywistością". Jeśli tak jest faktycznie to jest to tylko smutna konstatacja o Waszym pokoleniu. Zapiec temu można tylko dążeniem do mówienia na MRM tylko "swoim językiem".

teraz 2 tys., później 5 tys., jeszcze później 10 tys, itd, itd, itd.

utworzmy wzorcowa rade dzieci, mlodziezy, doroslych, kombatantow,dziadkow, babci, nauczycieli itd wlodarzy jednak zapraszam do psychiatry. Obawiam sie ze moze byc juz za pozno

MRN w Ustroniu i gotowość współpracy z nią Wisły. A jak tam miewają się młodzi, pośród radnych w Cieszynie?

Bardzo podoba mi się... (uciekło - pardon)

Młodzi biorą wzór z p.H.Bocheńskiej! Ciekawe do czego to ich doprowadzi?

Na WOS-ie nie uczą o samorządności. To taka trochę inna historia -było bardzo źle jest wspaniale. Z takimi naukami młodzi wchodzą w zycie. Po średniej, nawet ekonomicznej maturzysta z trudem wypełnia podstawowego PIT-a. Zarobić, wydać, zapomnieć na dyskotece. Obywatelskość nie istnieje. Takie Rzeczypospolite będą.

Odrzewany temat.Czyżby brak tematów ? A może misja(powiezona przez burmistrza ), żeby zdyskredytować MRM Cieszyna .Najlepiej niech nic w tym Cieszynie sie nie uda , zostańmy zaściankiem.

Zgadzam się z Ewą.Obywatelskość w Cieszynie nie istnieje !

Nie dawajcie młodym . Kasa potrzebna jest przecież na Zamek.

Zamek jakoś bez pieniędzy działać nie potrafi....

Potrzeby mają też bezdomni , uzależnieni , wykluczeni .Potrzeby mają też MOPS i Stowarzyszenia , które otoczyły eszystkich potrzebujących troską .Tylko za ile ? Pytam, bo przecież nie bezinteresownie .

Młodzi radni organizują plenery malarskie, warsztaty muzyczne i teatralne, sprzątają cmentarze i organizują happeningi... zgroza wieje od takich poczynań, czasami śmiech. Trzeba być w MRM aby to robć? Mnie się wydaje, że ni. Nie dziwi potem działalność "leśnych dziadków". Czy pomyślałać np. Kochana Młodzieży o ludziach z "groniczków"? O waszych Kolegach pokonujących po parę kilometrów do najbliższego przystanku. Latem, zimą. Nie wszystkich stać na czarnego SUV-a. To Wasz problem, to problem samorządu. Czy tylko kasa ma decydować o likwidacji Szkół na tych "groniczkach"? Nie dajcie się ogłupić działalności starszych, którzy ponad podobne sprawy przekładają budowę fontanny i "kubańskie" girlandy na kiesik "gorolskie" święto. Popatrzcie sobie na weekendową Wisłę, przez którą nie idzie przejechać. Oceńcie nienawiść ze Szczyrkiem czy Istebną. Czy nie czas aby skończyć z tą małostkowością? Do jasnej cholery, Kto Wam zakazuje myślenio?

kasa na cieszyński Zamek!... i do MOSiRu troszkę też. I do teatru. I na lokal dla duetu kateringowego B&T...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama