VI Dzień Tradycji i Stroju Regionalnego także w Czeskim CieszynieW sobotę na Rynku w Czeskim Cieszynie od godz. 15.00 występowały zespoły ludowe, chóry, kapele. W niedzielę publiczność przybyła do Domu Narodowego. - Cieszę się, że już po raz szósty możemy się tu spotkać, oglądać nasze stroje, słuchać dźwięków naszej muzyki - mówi Mieczysław Szczurek, burmistrz Cieszyna podczas oficjalnego przywitania gości - Chciałbym podziękować organizatorom za to, że ta wspaniała impreza przeniosła się z Cieszyna do Czeskiego Cieszyna - mówi Stanisław Folwarczny, wiceburmistrz Czeskiego Cieszyna. Gościem specjalnym była Anna Olszewska, konsul generalna RP w Ostrawie. - Nie przypadkiem jestem tu dzisiaj. Zobaczyłam wczoraj po drugiej stronie Cieszyna jak pięknie wygląda dzień tradycji i stroju regionalnego- mówi Olszewska i zwraca uwagę na to, że nasza tradycja i strój regionalny jest wielkim bogactwem. Tak dalece nas wyróżniającym i stanowiącym o charakterze regionu. Podczas drugiego dnia spotkania z tradycją regionu swoje talenty prezentowali: zespół Folklorystyczny "Bystrzyca". Folklor rodzimego Podbeskidzia ukazali w opracowaniu widowiskowym Ondraszek. Do łez rozbawił widzów Janusz Macoszek (Ślązak Roku 2010) i Tadeusz Papierzyński. Zaprezentowali utwory na skrzypcach, rogu pasterskim, fujarce i okarynie w połączeniu z śmiesznymi historiami. - Kiedyś to nie trzeba było mieć mp3 czy wzmacniacza, żeby tańcować trzy dni i trzy noce - stwierdza Janusz Macoszek w jednej ze swoich opowieści, podkreślając piękno folkloru. Teatr amatorski z Milikowa wystawił komedię gwarową "Przeróbka... czyli tam dómy szifóner" Ireny i Jana Czudków. Piękny występ zespołu "Mała Jetelinka" z Jaworzynki, zachwycił wszystkich gości. Utalentowani, młodzi artyści, pod kierownictwem Moniki Wałach pokazali, że w każdym wieku można ukochać sobie muzykę regionalną. Pomysłodawcą i organizatorem "Dnia tradycji i stroju regionalnego" jest Józef Swakoń, a współorganizatorami: Cieszyński Ośrodek Kultury "Dom Narodowy", Zarząd Główny PZKO oraz Koło nr 6 Macierzy Ziemi Cieszyńskiej. - W zespole organizacyjnym zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Trzeba przyznać, że wciąż jest to impreza niszowa, która trafia do określonej liczby ludzi.-mówi Józef Swakoń i dodaje, że ci, którzy chcieli przyjść, przyszli. - Liczę na to, że będzie nas coraz więcej. Mamy tu tylu ludzi z pasją i chęcią dzielenia się nią z innym - dodaje pomysłodawca imprezy. Pełna sala widowiskowa, ciepła, rodzinna atmosfera, swojskie wypieki i ręcznie robione ozdoby i korale, czyli wieczór pełen tradycji. fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Paulina Ogłódek fot. Agnieszka Kaczmarczyk fot. Agnieszka Kaczmarczyk fot. Agnieszka Kaczmarczyk fot. Agnieszka Kaczmarczyk fot. Agnieszka Kaczmarczyk fot. Agnieszka Kaczmarczyk
|
reklama
|
no i wspaniale i tak dalej... - podziękowania dla spiritus movens całego przedsięwzięcia - Józefa Swakonia - to inicjatywa jego życia, z czego należy się cieszyć bo to przecież także nasza wspólna sprawa...pielęgnowanie świadomości naturalnych źródeł kultury regionalnej...
W uzupełnieniu dodam, że dużą kropkę nad "I"postawiła jak wszędzie na każdej takiej uroczystości "Estrada Regionalna "Równica". Publiczność nie szczędziła oklasków i zachwytów nad ich śpiewem ,tancem i wspaniałą muzyką. Wszystko to za sprawą wspaniałego zespołu jaki towarzyszy tej młodzieży w codziennym wysiłku w czasie wielogodzinnych prób i koncertów ,któremu przewodzi niezastąpiona Pani dyrektor Renata Ciszewska. Osoba, która jest duszą tego zespołu,matką reżyserem choreografem, menegerem i Tylko Pan Bóg wie kim jeszcze. dziękujemy ,dziękujemy- po sto kroć dziękujemy. To był jak zwykle wspaniał "Dzień tradycji..."
Dodaj komentarz