, piątek 29 marca 2024
Od wystawy do wystawy
„Od idei do obiektu. Od obiektu do produktu”. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Od wystawy do wystawy

JUR
Od wystawy do wystawy

Wystawa mebli projektu Jana Kurzątkowskiego. fot. Wojciech Trzcionka


Od wystawy do wystawy

„Materiałowy Boom!”. fot. Wojciech Trzcionka


Od wystawy do wystawy

„Prace Dyplomowe 2008/2009”. fot. Wojciech Trzcionka

Wraz z 5. urodzinami Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie pojawiło się aż pięć wystaw. Każdą z nich można oglądać przez kilka tygodni.
Zamek z okazji swojego święta postanowił pokazać pięć ważnych wystaw. Tylu ekspozycji naraz w tym miejscu jeszcze nie było. Pierwsza z nich, „Prace Dyplomowe 2008/2009”, stanowi przegląd prac absolwentów uczelni kształcących projektantów z zakresu wzornictwa przemysłowego i projektowania graficznego. Spośród zgłoszonych prac jury składające się z przedstawicieli kwartalnika „2+3D” i Zamku wybrało 20. To już piąty taki przegląd. Jak podkreślają organizatorzy, z roku na rok wybór jest coraz trudniejszy, a poziom projektów wyższy. — Jury dokonując wyboru zwracało uwagę przede wszystkim na innowacyjność i umiejętność współpracy z producentami. Można tu zobaczyć siedem szkół i trudno mówić o pewnych widocznych tendencjach projektów charakterystycznych dla danego roku, ale bardziej o specyfice konkretnych pracowni — podkreśla Tomasz Budzyń, kurator wystawy.

Wyjątkową i szczególnie ważną dla Cieszyna jest ekspozycja „Od idei do obiektu. Od obiektu do produktu”, przedstawiająca owoce współpracy projektantów z Uniwersytetu Holon w Izraelu i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Studenci w polsko-izraelskich parach, dzięki wsparciu Instytutu im. Adama Mickiewicza, stworzyli niesztampowe i zarazem bardzo funkcjonalne przedmioty, które do produkcji wprowadzi Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości Społecznej „Być Razem”, niosąca pomoc osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym. Właśnie dlatego projekt został określony jako „design świadomy społecznie” i charakteryzują go trzy hasła: międzynarodowy, społeczny, rynkowy. — Na świecie coraz częściej projektanci angażują się w działania mające na celu zaprojektowanie produktów z tzw. wartością dodaną, tzn. z przeznaczeniem dla przedsiębiorstw społecznych, fundacji, stowarzyszeń i spółdzielni socjalnych. Ten projekt nabrał wymiaru, jakiego się nie spodziewaliśmy i jest to przede wszystkim wymiar twórczego zbliżenia międzykulturowego — mówi Mariusz Andrukiewicz, prezes Fundacji.

— Cieszę się, że wśród urodzinowych wystaw nie zabrakło klasyki polskiego projektowania — przekonuje Ewa Gołębiowska, dyrektorka Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości wspominając o wystawie mebli projektu nieżyjącego już Jana Kurzątkowskiego, jednego z najwybitniejszych polskich projektantów XX wieku. Uważaną za przełomową w rozwoju polskiego meblarstwa powojennego kolekcję pozyskano do zbiorów Ośrodka Wzornictwa Nowoczesnego Muzeum Narodowego dzięki wsparciu firmy Iker, która obecnie przygotowuje się do produkcji tych unikatowych i nigdy nie powielonych w seryjnej produkcji mebli, co z pewnością ucieszy pragnących takie „perełki” mieć w domu.

Od 19 stycznia w budynku dawnej strażnicy granicznej nad Olzą można oglądać wystawę „Materiałowy Boom!”, czyli przegląd pochodzących z różnych krajów obiektów charakteryzujących się innowacyjnym podejściem do tradycyjnych materiałów. I tak, zobaczyć można m.in. innowacyjne i zaskakujące wykorzystanie szkła, betonu czy aluminium. Jak podkreślają organizatorzy, wystawa pozwala spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość w zupełnie nowy, materiałowy sposób. — Już możemy powiedzieć, że wystawa cieszy się sporą popularnością. Pokazujemy nowe wykorzystanie znanych wszystkim materiałów i robimy to poprzez design tak, by można było zobaczyć ich praktyczne wykorzystanie i szereg rozwiązań, o których na co dzień nie mamy pojęcia — mówi Ewa Gołębiowska.

Piąta wystawa, „Reminiscencje”, przypomina o sukcesie polskich projektantów z Young Creative Poland na London Design Festiwal, jednej z najbardziej prestiżowych imprez tego typu na świecie. Na wystawie znalazły się meble, przedmioty użytkowe i dekoracyjne, projekty oświetlenia oraz architektoniczne autorstwa najbardziej znanych polskich projektantów, takich jak Oskar Zięta czy Tomasz Rygalik. W Cieszynie zobaczymy je wszytskie na filmie. — Udało nam się zebrać pod jednym parasolem najciekawsze projekty. Wystawa będzie podróżować po całym świecie, a tu w Cieszynie to co osiągnęliśmy w Wielkiej Brytanii, udało nam się pokazać multimedialnie — podkreśla Anna Pietrzyk-Simone, która wraz z Miśką Miller-Lovegrove zorganizowała wystawę.

„Reminiscencje” na Zamku można zobaczyć do 19 lutego, a 20 lutego wraz z wystawą „Od idei do obiektu. Od obiektu do produktu” do Warszawy wrócą projekty Jana Kurzątkowskiego. 28 lutego będzie ostatnim dniem ekspozycji „Matriałowy Boom!”. Najdłużej, bo do 15 marca, w Cieszynie będzie gościć wystawa prac dyplomowych.
Komentarze: (27)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

...

Czy skala wydatkowanych środków na Zamek jest adekwatna do jakości tych wystaw? Tak w warstwie artystycznej jak i poznawczej? Moim zdaniem nie. Milionowe nakłady mają sie nijak do tego, co się tam prezentuje.

Zlikwidować Zamek, zlikwidować Ratusz, zlikwidować Burmistrza a wogóle zlikwidować Cieszyn i Cieszyniaków....

mamy Zamek, którym się wszyscy interesują i zachwycają, bo nikt takiego Zamku nie ma, bo nikt nie wydał by na coś takiego pieniądze podatników. no, chyba, że byliby bogaci tak ja my. nas stać na dopłaty do tworu kulturowego, my bardzo bogatym miastem jesteśmy, chociaż nie stać na nas wymianę starej i awaryjnej kanalizacji, nie stać nas na wymianę starej i awaryjnej sieci wodociągowej, nie stać nas na budowę nowych dróg, ba, na naprawę starych nie stać. i tak można dalej i dalej....

:-)))

się zaraz odezwie pod różnymi nickami, żeby mieć poparcie.

В отличие от всех остальных народов мира израильтяне находят своих детей не в капусте,а в кактусах.Поэтому сами себя они так и называют:"сабра"(кактус").

Bardzo jestem ciekaw, ile osób przyjdzie zobaczyć te wystawy. Ktoś na zamku prowadzi statystykę zwiedzających?

już obejrzało je około 400 osób...

Proszę się nie podszywać pod mój nick! To jest normalne chuligaństwo

В отличие от всех остальных народов мира израильтяне находят своих детей не в капусте,а в кактусах.Поэтому сами себя они так и называют:"сабра"(кактус")

Łącznie z gośćmi na 5-tych urodzinach? Czy należy ich odjąć od tych 400?

Masz mor.dę jak akumulator. Nic, tylko ładować.

Słyszałam, że kupujesz chleb na allegro.

te wystawy????, a ole oglądało filmy Pana Gutka - tysiące, ciekawe że Pan Burmistrz nie bronił jego działalności z taką zaciekłością jak broni Pani Gołębiowskiej?

się pod cibie Placebo nie podszywa. wydaje mi się że trzeba ten wpis jako ciągłość czytać, czyli : "Placebo
się zaraz odezwie pod różnymi nickami, żeby mieć poparcie. " Tu widać jaki Ty bystry jesteś.

Rozumiem , że to ty podszyłeś się pode mnie i teraz się wstydzisz , próbując swoje zakłopotanie pokryć agresją! Jesteś żałosnym cieniasem!!!

Porównanie działalności Zamku z festiwalem Gutka jest nieudaną próbą odwrócenia uwagi od sukcesów Zamku! Gutek odszedł z Cieszyna na własne życzenie , bo Wrocław dał mu na dzień dobry 2 melony! Gutek , jak każda sprzedajna dziwka , poszedł do klienta , który lepiej płaci...

wściekle agresywny, chciałbyś mi do stóp sięgnąć ale nie potrafisz:-). wstydzę się (masz rację) takich palantów, jak ty jesteś.

że porównanie zamku i festiwalu Gutka jest nie na miejscu. Na festiwal przyjeżdżały tysiące osób, kawiarnie, restauracje, hotele miały gości co się przekłada na zwiększone obroty i co z kolei przekłada się na większe podatki do kasy miasta. Reklama naszego miasta nieporównywalnie większa niż robi to Zamek. Poza tym sądzę, że można było znaleźć dotację z Unii ale może się mylę.

oczywiście mylisz się!

bo ten "rządził" miastem i tysiącami widzów jak chciał, oczarował cały Cieszyn i pół Polski, więc mu dr Ficek pokazał, gdzie jego miejsce w szeregu.. Naszym, kosztem, ale dla dra Ficka to nic nowego.

Masz problemy ze zrozumieniem pisanego tekstu!

...

zarozumiały facet. We Wrocławiu już dostał po nosie , bo takich festiwali jak Nowe Horyzonty , Wrocław ma na pęczki! W czasie festiwalu Gutka , Wrocław go nawet nie zauważa!

...bo mnie, tak na prostaka, wydaje się, że najpierw się Ficek wypiął na Gutka, ale ostatecznie to Gutek ma Ficka w dupie...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama