, piątek 19 kwietnia 2024
Koronki jak z pajęczej nici
Wyheklowanie tej serwety zajęło Beacie Legierskiej siedem miesięcy. fot Krzysztof Kaczorowski 



Dodaj do Facebook

Koronki jak z pajęczej nici

KRZYSZTOF KACZOROWSKI
W Muzeum Beskidzkim im. A. Podżorskiego w Wiśle trwa wystawa koronek „Misterne heklowani” Beaty Legierskiej z Koniakowa.
Beata Legierska urodziła się w Koniakowie, gdzie od 6. roku życia szydełkuje koronki, czyli hekluje. Koronka stała się dla niej sposobem na realizowanie twórczych potrzeb. Jest laureatką prestiżowych stypendiów i nagród, m.in. nagrody Grand Prix w IV Konkursie Europejskiej Sztuki Ludowej w ramach X Dni Europejskiej Sztuki Ludowej. Konkurs został właśnie rozstrzygnięty przez Muzeum w Częstochowie.

Na wiślańskiej wystawie prezentowane są serwetki, czepce (nakrycie głowy kobiety zamężnej), zobaczyć można także bogactwo wzorów i sposoby ich wykorzystania. Artystka jest w swej pracy kreatywna, ale poszukuje również archaicznych elementów koronki koniakowskiej, z których tworzy kompozycje. — Prace pani Beaty to niezwykłe dzieła sztuki, których wykonanie wymaga nie tylko ogromnej precyzji i cierpliwości, ale przede wszystkim ogromnego talentu — mówi Małgorzata Kiereś, dyrektor Muzeum Beskidzkiego.

Koronkarka z istebniańskiej Andziołówki pracuje często na najcieńszych niciach tzw. dwusetkach, które grubością przypominają pajęczą nić. Jej prace to nierzadko efekt wielomiesięcznej, mozolnej pracy. — Największą serwetę jaką można tu zobaczyć szydełkowałam siedem miesięcy — opowiada Legierska.
Komentarze: (6)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Gratuluję i podziwiam :)

mam problem z odmianą...

Chętnie bym z Panią Beatą poheklował

heklowała, heklowała i wcale nie posiwiała,chętnie też bym poheklował, tylko kto by te dziecka chował...

po co kreatywny, wyraz ten powtarzamy z upodobaniem, jak papugi, kiedy mamy piękny wyraz twórczy - kreatywny, od kreować, to ponadto, węższe pojęcie, znaczący bardziej uzewnętrzniać, np. kreator mody, proces twórczy ponadto, to niezwykle bogate, złożone i fascynujące zagadnienie...

przepiękne, misterne dzieło sztuki - gratuluję !

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama