, czwartek 25 kwietnia 2024
Dzień święcenia ziół
— Poświęcone zioła przeznaczono do robienia różnego rodzaju naparów i napojów — mówi Małgorzata Kiereś. fot. ARC 



Dodaj do Facebook

Dzień święcenia ziół

KAI, FE/Gazeta.pl
Zwyczaj święcenia ziół w uroczystość Wniebowzięcia Maryi Panny jest wciąż żywy na Śląsku Cieszyńskim. Tutejsi katolicy zawsze pamiętają o zaniesieniu ziół do kościołów – podkreślają etnografowie.
Małgorzata Kiereś, etnografka z Istebnej, zauważa, że bukiet przeznaczony do święcenia składa się głównie z ziół zbieranych najlepiej w samo południe w dzień św. Jana. — Wiele jednak kobiet zioła do bukietu zbiera dopiero przed Matką Boską Zielną, dodając do niego sierpniowe gałązki z owocami jeżyn czy malin — podkreśla Kiereś.

— Poświęcone zioła przeznaczono do robienia różnego rodzaju naparów i napojów, które spożywano w celach leczniczych. Stanowiły one podstawę domowej apteczki — zaznacza Kiereś. — Od bólu żołądka była bałuszanka, tj. rodzaj mięty i piołunu. Listki jeżyn przeznaczone były na płukanie chorego gardła, a dziko rosnące bratki dawano w postaci herbaty młodym dziewczynom na przeczyszczenie krwi — wyjaśnia badaczka kultury górali beskidzkich.

Ważnymi elementami zielnego bukietu były też m.in. dziurawiec i macierzanka.

Górale używali także w codziennym życiu wielu innych ziół. Rdestu do hamowania krwawień, chrzanu zaparzonego z mlekiem i octem do wybielania piegów czy łupin i liści orzecha do farbowania włosów.

Najprawdopodobniej już w przyszłym roku w Wiśle, przy MUzeum Beskidzkim, którego Kiereś jest szefową, powstanie Enklawa Budownictwa Drewnianego, której jednym z elementów będzie właśnie zagroda zielarska z najbardziej charakterystycznymi ziołami dla tego terenu.
Komentarze: (7)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Młodzieży! Ruszajcie z ziołem do Kościoła!

Księża mają jazdę bez ziół. Tak nawijać bez zioła potrafi chyba tylko jeszcze Darek Szpakowski chociaż za niego głowy bym nie dał.

No Dorośli też niech ruszają. Ruch to zdrowie. A zioło też lecznicze jest przeca.

ja dzisiaj chciałem poświęcić zioła, ale Policja mi je zabrała, skuli mnie kajdankami, przeszukali dom, i jeszcze każą przyjść na jakąś rozprawę ;P

Czy matka boska była bez grzechu bo tak mówili w tv?

Chciałbym napisać co mówią karty historii na temat tego dogmatu.
Wniebowstąpienie Marii jest czwartym dogmatem religijnym tzw. "Wniebowzięcie
Najświętszej Marii Panny" został ogłoszony przez papieża
Piusa XII w r. 1950 w konstytucji "Munificentissimus Deus" Długo oczekiwano w
kościele katolickim zanim wniebowzięcie Marii przybrało postać dogmatu, upływ
czasy był prawdopodobnie koniczny aby zrodzona w IV w. po Chrystusie legenda
zaszczepiła się w świadomości ludu. O nieprzerwanej wierze wieków można mówić
dopiero po IV w. po Chrystusie, wieki wcześniejsze giną w pomroce legendy
Uczeni katoliccy wypowiadają w Encykopedii Biblijnej że na temat wniebo
wzięcia Marii nie można powiedzieć nic pewnego, nie są również pewne
wiadomosci pochodzące z pism apokryficznych, nie można im zaufać gdzyż "nie
odróżniają one prawdy historycznej od legendy", Warto dodać że pisma te są
tworami nieznanych autorów i postały w IV lub V wieku po Chrystusie jak
świadczy ks. Cz. jakubiec w swym wstępie ogólnym do Pisma Świętego. O losach
Marii nie tylko Milczą "księgi natchnione" ale nawet tradycja historyczna
zachowuje "dyskretne milczenie" Stwierdzenie naprawdę zaskakujące, pozbawione
jednak praktycznego oddźwięku w liturgii i dogmatyce kultu Marii. Mimo to
teolodzy katoliccy ośmielają się odwoływać w kwestii wniebowzięcia Marii do
Pisma Świętego. Znany bibliosta ks. E. Dąbrowki pisze: " rzecz uderzająca, że
teologowie w kwestii wniebowzięcia odwołują się do tych samych tekstów
Biblijnych, które brano pod uwagę przy określaniu dogmatu Niepokalanego
poczęcia np. (pełna łaski, błogosławionaś ty między niewiastami, teksty te
przedewszystkim odnoszą się do Świętości Maryi, a dopiero w dalszej niejako
konsekwencji (łaski pełna, a więc wolna od grzechu i wszystkich jego skótków,
rozkładu ciała nie wyłączjąc) i do wniebowzięcia. Jest rzeczą jasną, że o
dowodzie biblijnym w ścisłym znaczeniu mowy tu być nie może." czyż można w tej
sytuacji nadal podtrzymywać ze dogmat opiera się na Bibli? Definicja dogmatu
(patrz wikipedia):Koncepcja ogłoszona i obowiązująca w ramach Kościoła
katolickiego uznawana za bezwzględnie prawdziwą a dotyczącą wiary lub życia
chrześcijańskiego. Dogmaty wiary ogłaszane są przez sobory lub papieża.
Ogłaszana przez papieża rozstrzygająca decyzja w sprawach wiary nazywa się
nauczaniem ex cathedra, tzn. ogłoszony koncept nie podlega dyskusji, dlatego
że wspierać się ma na autorytecie św. Piotra i dogmacie o nieomylności papieża.
I tu odstępsto ponieważ jak głosi Biblia: tylko Bóg jest nieomylny.

Dziękuję!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama