Cieszyn: finałowa scena filmu "Wszystkie kobiety Mateusza" nakręcona!

Ponad sto osób stworzyło widownię organizowanego w Parku Pokoju pokazu mody. fot. Barbara Śliż

Fragment filmu "Wszystkie kobiety Mateusza" będzie pokazany już niebawem podczas Wakacyjnych Kadrów. fot. Barbara Śliż

Szansę udziału w zdjęciach mieli mieszkańcy Cieszyna. Osoby, które zgłosiły chęć uczestnictwa w nagraniu, mogły sprawdzić się jako statyści w filmie Artura Więcka.

Ponad sto osób stworzyło widownię organizowanego w Parku Pokoju pokazu mody. Rolą statystów był czynny udział w widowisku. Oklaskiwanie modelek, dopingujące okrzyki i puszczanie baniek mydlanych wydawało się nie być ciężkim zajęciem, jednak po kilku dublach spora część osób narzekała na niewygodne pozycje i bóle rąk. - Taka jest rola statysty, brałam już kiedyś udział w jednym filmie, ale tam siedziałam przy stoliku i popijałam kawę. Dzisiaj było inaczej. Siedzenie na kocyku przez kilka godzin nie należy do przyjemności, zwłaszcza, że cały czas trzeba było być w jednej pozycji - komentowała Ewelina Kargol, która specjalnie na tę okazję przyjechała z Bielska.

Zdjęcia z udziałem publiczności rozpoczęły się około godz. 19.00. Statystami w głównej mierze kierował Tomasz Schimscheiner, wskazówek udzielał także reżyser. W przerwach między dublami publiczność chętnie nawiązywała kontakt z aktorami, prosiła o autografy i zdjęcia z gwiazdami. Pomimo późnej pory aktorzy nie odmawiali fanom.

PISALIŚMY: Krzysztof Globisz: Na tym polega śląskość!

Kręcony w Parku Pokoju pokaz mody był punktem kulminacyjnym filmu. Na wybiegu pojawiły się wszystkie kobiety Mateusza razem ze sponsorem pokazu, właścicielem sieci sklepów mięsnych - Józkiem. W zdjęciach brali udział m.in. Ewa Kaim i Bogdan Brzyski. Na planie pojawił się także wspomniany już Tomasz Schimscheiner i Piotr Pilitowski.

Mieszkańcy Cieszyna przyglądali się pracy filmowców zza ogrodzenia parku. Wiele osób z ciekawością wypatrywało znanych twarzy. Ekipa gościła w Cieszynie do środy, kiedy to aktorzy kręcili scenę na Cmentarzu Komunalnym. Także tutaj potrzebni byli statyści. - Bycie na planie filmowym to niesamowite doświadczenie. Mogłam się przyjrzeć jak wygląda praca aktora, a przy okazji przeżyć niezapomnianą przygodę. Kto wie, może uda mi się nawet znaleźć w jakimś kadrze - mówi z uśmiechem Renata Stonawska, statystka z Cieszyna. - Po nagraniu słyszałam, jak aktorzy mówili między sobą, że świetnie się spisujemy, mam nadzieję, że jako statyści wszyscy podołaliśmy zadaniu.

Fragment filmu "Wszystkie kobiety Mateusza" będzie pokazany już niebawem podczas Wakacyjnych Kadrów. - Późną jesienią planujemy w Cieszynie uroczystą premierę - komentuje Witold Biereś, producent filmu.