Zburzą dworek, postawią supermarket
Budynek stoi przy ul. Bielskiej, tuż koło Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Gdy powstał w latach 30. XIX wieku, był na obrzeżach miasta. Zaprojektował go i wystawił dla siebie architekt cieszyńskiego klasycyzmu Florian Jigl. Gdy zmarł, dworek wielokrotnie zmieniał właścicieli. W ostatnich latach nikt go nie remontował i tylko niszczał. Teraz nikt go nie zamieszkuje, bo teren wraz z budynkiem wykupiła firma stawiająca supermarkety.
Obiekt ma pójść do wyburzenia, a w jego miejscu powstanie parking. Nie mogą się z tym pogodzić studenci UŚl., którzy napisali petycję do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Zabytków w Katowicach. Chcą, żeby konserwator objął dworek ochroną i nie pozwolił na jego wyburzenie. Uważają, że obiekt jest w dobrym stanie technicznym i można go spokojnie zagospodarować na elegancką restaurację. Konserwatorka Irena Kwaśny, która zajmuje się sprawą jest zdania, że dworek jako przykład cieszyńskiego klasycyzmu nie powinien być wyburzony, jednak prawo stoi po stronie właściciela obiektu i na jakiekolwiek interwencje jest już raczej za późno. — Konserwator nic nie może zrobić, bo dworek nie był wpisany do rejestru zabytków. Nie chronią go też zapisy planu zagospodarowania przestrzennego, bo dla 90 proc. Cieszyna nie istnieją. Inwestor ma więc wolną rękę i gdy uzyska decyzję o warunkach zabudowy, to może burzyć dworek — mówi Irena Kwaśny. Burmistrz Bogdan Ficek żałuje dworku, ale - jak mówi - niewiele może zrobić. — Wygodnie jest zwalać winę na burmistrza, ale to nie ja odpowiadam za zabytki, a konserwator, który od 1945 roku miał dość czasu, żeby wpisać tamten dworek do rejestru. Ja tego za konserwatora zrobić nie mogę. To on bierze pieniądze za to, żeby chronić budynki — przekonuje Bogdan Ficek.
|
reklama
|
|
Panie burmistrzu za co Pan w takim razie bierze pieniądze?
KONSERWATORA POD SĄD,A TAM STANIE KOLEJNE PASKUDZTWO NA WZÓR BIEDRONKI...
Panie burmistrzu-pan ,to nawet gdyby mógł to i tak --
nic by nie zrobił . Nie rozumiem ,jak Pan może w nocy
spokojnie spać Cieszyn-zamienia się w skansen
miernoty i zaścianka .
To skandal! W Katowicach przy Silesii konserwator potrafił zadbać o to, by uchronić dawną cechownię (o wiele młodszą od dworku na Bielskiej) i zrobić z niej turystyczną atrakcję. Cieszyn to postępująca entropia. Pod każdym względem!
Ale burmistrz tez ma racje - gdzie do tej pory byli konserwatorzy, czemu wczesniej nie wpisali tego budynku do rejestru?
O czyli w tym roku przybędą kolejne dwa piękne blaszaczki w naszym mieście: tu w miejsce tego dworku oraz trzecia juz biedrona pod cmentarzem komunalnym. Panie Ficek na przeciwko Muzeum Śląska Cieszyńskiego jest jeszcze miejsce na 4 biedronke, a co tam, oczojebną żółcią bedzie sie nawet kokmponować z otoczeniem. Heh na 1200 lecie miasta 1200 blaszaków!
Kiedy koło browaru rozebrano zabytkowy zajazd z łamanym polskim dachem ? Gdzie była kiedy przerobiono "Cieszyńską Wenecję" na knajpiany kicz i przebudowano stare domki? Ostały się bodajże tylko dwa, w starym kształcie. Gdzie był burmistrz kiedy zburzono dawny zabytkowy szpitalik na Limanowskiego, który ponoć kupił za symboliczną złotówkę, były I sekretatarz PZPR Niwiński, by ratować zabytek. Teraz powstaje tam blok mieszkalny. Teraz kolej by przerobić Wieżę Zamkową na wieżę do skoków spadochronowych, a Rotundę na cyrk. TO JEST MIASTO BEZPRAWIA!!!!
Oj pamietam czasy gdy na ganku tego dworku na bujaku Pan Stanko nazwany "Amerykaninem" bujal sie bujal
Formalnie nie jest obiekt wpisany do rejestru - pytanie o jego wartość zabytkową.Jeżeli konserwatorzy uznają ,że nalezy ten obiekt chronić ,jak każde dzieło sztuki czy świadek dziedzictwa narodowego ma być chroniony. Nie można umywać rąk jak piłat panie burmistrzu. Za to ,że w porę nie zadbano o ochronę tego obiektu powinny odpowiedzieć sluzby konserwatorskie, ale burmistrzowi nie wolno podjąć działań na zkodę dziedzictwa narodowego.
Ze starego lazaretu można było........,ze starej gospody "Pod Modrą" można było....z Wenecji można było.. ze starego dworku można było zrobić. ...itd, to po prostu można sobie kupić taką zagrzybioną, zgnitą budę i zrobić to co się tam chce, tylko najlepiej żeby to ktoś kupił ..
to profanacja!
czekam na decyzje UM-C-na
Biedny lud który niedba o zabytki , liczy się tylko pieniądz.Wszystko co z poprzednich epok zniszcyć wymazać z pamięci taki cel przyświeca władcą Cieszyna.Ważne są tylko terminmowe wpływy na konta radnych.Ciekawe co oni zrobią ,czy kiwną palcem w sprawie Dworku na Bielskiej.
Propozycja:Zburzmy "Jelenia" i już mamy
parking na rynku.Później Pan burmistrz powie ,że
nie wiedział i nie WIDZIAŁ i nic nie można zrobić.
A może burmistrz wyjechałby na szkolenie gdzieś
za granicę??
propnuję zgłosić do prokuratury wniosek o skazanie burmistrza Ficka na wieloletnie więzienie za spadek formy A.Małysza , brak śniegu w Wiśle , zanieczyszczenie Wisły koło płocka itd. Wtedy niektórzy będą całkowicie usatysfakcjonowani !!!
co byście biedni frustraci robili jakby nie burmistrz ? Na kim wyładowywallibyście swoją agresję ?
Jakoś łatwo wszyscy odpuścili służbom konserwatorskim ... Może zapytać p.p. Makarewicza , Konarzewskiego , Kwaśny ?
Pani Kwaśny jest radną RM Cieszyna, eh...
P_amiętacie co Pan Burmistrz mówił ,że nie widział i nie wiedział nic na temat obiektu "Biedronki" przed bankiem PKO . Taraz zachowuje się podobnie - i glowę w piach.
Kwasny bala radna Cieszyna. Juz nie jest. Tak dla uscisnienia.
Mak. 2008-01-25
Pamiętacie co Pan Burmistrz mówił ,że nie widział i nie wiedział nic na temat obiektu "Biedronki" przed bankiem PKO . Taraz zachowuje się podobnie - i glowę w piach.(...)
to dla p. Ficka typowe...
Udawać, że to nie jego sprawa, i niemałą pensję urzędniczą w tym samym czasie obierać za te same kompetencje.
Jo sie pytom - jakim cudem i od kiedy CIESZYN NIE JE JUŻ miastem zabytkowym - bo taki coś słyszołech. Prowda to ? Ni mom pretensji tylko do P. burmistrza ino co sie to wyrabio !!!??? Ale jak nie wiadomo o co lezie to idzie o piniądze :))) sprzedawczyki ! Dramat.
d(p)upa nie dworek... kto mieć niech remontuje, kto nie mieć, niech myśli jak zamieć...:)
a nie fanzol chopie... burmistrz je łod łoderów i łod pensyi, o nie łod roboty...
"Mak... Pamiętacie co Pan Burmistrz mówił ,że nie widział i nie wiedział nic na temat "Biedronki" przed bankiem PKO . Taraz zachowuje się podobnie - glowę w piach."
Nic dodać, nic ująć, cały Pan Burmistrz Ficek :))
Kapitaliści sprzedają nam sznur, na którym ich powiesimy!!!
Pam Olbrycht bedąc burmistrzem też nie widział ze swojego gabinetu dziury w dachu na Hotelu pod Jeleniem, aż runęły stropy budowli. Kogo wybieracie na burmistrzów Cieszyniacy?????
Bez emocji panie i panowie ! Zadaję konkretne pytanie ; co robił przez kilka lat jako konserwator zabytków w Cieszynie Pan Makarewicz ? A pan Łukasz Konarzewski ? I co w sprawie ratowania dworku zrobiłaq Pani Irena Kwaśny , aktualna konserwator w Cieszynie ? popieram Ewę !
Jestem za a nawet przeciw! Jak parę ładnych lat ten dworek stał i niszczał to nawet pies z kulawą nogą się nie zainteresował tą ruiną. A teraz wielkie halo i huuura. Nie tędy droga panowie i panie! Osobiście nie widzę tam blaszaka czy innego hipermaketu, ale jak właściciel kupił nieruchomość to niestety zrobi to co mu się spodoba. A może jednak zostawi ten obiekt na jakiś "papu-bar"??? Jakaś forma nacisku by się przydała!! Ale tak na marginesie, to w Cieszynie jest jeszcze trochę takich starych różnych obiektów, które można jeszcze uratować!! Panowie i Panie rządzący (i będący u żłoba) rozejrzyjcie się i przynajmniej wpiszcie do rejestru zabytków to co zostało!!!!!!!!! Aby później uniknąć takiego głupiego tłumaczenia jak dzisiaj,"to nie ja, to kolega"!
to jest melina!!! Nie warto sie nad tym rozczulac teraz skoro do tej pory nikt o to nie zadbał!!!!!
nie wiesz, co piszesz...?
Dobrze że jest internet i ta TUBA Wojtka, bo teraz sprawę można bronić przed urzędasami!
Można sprawę oddać do naczelnego konserwatora i zakomunikować że rajcy cieszyńscy tak chcą uczcić rocznicę 1200 lecia grodu piastowskiego.
Kraków chucha na takie perełki a cieszyńscy dyletanci burzą obiekty klasy zerowej.
Kto odpowiada za to, że ta architektoniczna perełka nie dostała się do rejestru dóbr narodowych.?
Jak można być tak aroganckim i twierdzić, że obiekt nie spełnia czegoś...? Skandal !
To nie jest dworek tylko RUIN nic nie warta, po prostu wyburzenie to jedyne co można z tym gó... zrobić, przestańcie jęczeć,
Cieszyn będzie miał przynajmniej jeden nowy sklep,
a to da niższe ceny w pozostałych,
bo będzie większa konkurencja !
taki blaszak z mąką można wszędzie postawić, ale taki dworek i pięknej architekturze, ładnym ganku z kolumnami można policzyć na palcach jednej ręki w Cieszynie
Eee tam, to nie jest dworek tylko ruina starej chałpy,
gdyby był wartościowy, to by był wpisany do rejestru zabytków.
Nie dajmy się zwariować. Skoro tyle osób za nim płacze, to dlaczego NIKT wcześniej go nie kupił i nie odremontował ?
Dawniej stawiano inne sklepy, dzisiaj blaszaki,
takie są czasy i tego nie zmienimy.
A zamiast użalać się nad nędzną ruderą, to zajmijmy się tymi budynkami, które są wpisane do rejestru zabytków
Pragnę przypomnieć ,że na tym obiekcie wisiała tablica -ZABYTEK ARCHITEKTURY POLSKIEJ- Jeszcze z czasów kiedy prof. Wiktor Zin współpracował z Cieszynem przy renowacji kamienic w centrum miasta i kościoła parafialnego.
Tablica -ZABYTEK ARCHITEKTURY POLSKIEJ- wisiała też bodajże na zajeździe koło browaru i na szpitaliku na Limanowskiego. Mam pytanie do burmistrza, konserwatora i sekretarza Niwińskiego. Czy przed zburzeniem tych obiektów odkręcono te tablicę czy też nie?
Panie Burmistrzu, a może by tak zrobić (zamiast mandatów między mostami i kilku biedronek w centrum miasta); cytuję za wczorajszą Rzeczpospolitą:"...tym, którzy zdecydowali się na trudną operację zszycia miasta, udało się uczynić z tego ambicję całego narodu. Przekształcenie Berlina to jednocześnie wysiłek państwa, ale i ambicja berlińczyków. Niemcy wciągnęli do dyskusji specjalistów z całego świata. Zorganizowali szereg otwartych międzynarodowych konkursów. Powstał plan przekształcenia całego Berlina, w którym ujęto rozwiązania komunikacyjne, infrastrukturę, lokalizacje poszczególnych dużych zespołów kubaturowych i ważnych przestrzeni publicznych. Zbudowano makietę całego miasta, pokazano ją publicznie, dając każdemu możliwość jej obejrzenia i oceny. Dopiero potem przystąpiono do konsekwentnej realizacji. Zmieniał się kanclerz, zmieniała się władza, a plan, wizja były realizowane. To jest możliwe, gdy interes miasta i wizja jego przekształcenia jest interesem lokalnej społeczności, a jednocześnie interesem państwa, ale w perspektywie odleglejszej niż kadencja władz."
A Pani Kwaśny, zamiast płakać poniewczasie nad ruiną dworku może by się zainteresowała prymitywnymi reklamami, które szpecą nasze miasto. Znowu można by cytować za Profesorem Kuryłowiczem z wczorajszej Rzeczpospolitej: "wyć się chce".
Jak się idzie Głeboką w Cieszynie. Kuriozum wszystkiego to sklep przy Głebokiej 52.
Tylko proszę mi nie mówić, że nie ma planu zagospodarowania, że nie jesteśmy miastem w którym obowiązuje ustawa o ochronie zabytków etc.
Mniej więcej chodzi o to, co pisze KK - jak się komuś nie chce, to gorzej niż jak by ni mógł, a gdybyś się komuś zachciało, to na pewno coś by się dało zrobić, zamiast uprawiać spychologię stosowaną i wymawiać się brakiem kompetencji.
Ja ten budynek zawsze uważałem za wartościowy i godny zachowania, nie wiedząc nawet, że wybudował go sobie zasłużony dla Cieszyna Florian Jilg ( a nie Jigl, jak podano w tekście, to pewnie przez zbieżność z Lidlem ). A Wiślok bzdury pisze, ale każda opinia jest cenna z socjologicznego punktu widzenia ( bo z merytorycznego raczej nie ).
Moja wypowiedź jest bardzo merytoryczna, w przeciwieństwie do kilku innych osób nie płaczę nad rozlanym mlekiem.
Trzeba było wcześniej ratować ruinę. Jakoś wcześniej jej los wszyscy mieli w głębokim poważaniu, łącznie z narzekającymi obecnie.
Są lusy nowego sklepu: nowe miejsca pracy więcej,
miasto zarobi - czyli będzie więcej kasy w cieszyńskim budżecie i w kieszeniach Cieszyniaków,
bo będą robić tańsze zakupy.
niestety, nie każdy tytuł zdobi człowieka.
Trzeba być nielada dyletantem, aby twierdzić, że ten obiekt nie zasługuje na prawną ochronę państwa!
Czekam, kto sie podłoży na paragraf...?
Ponieważ ten piękny zabytkowy obiekt położony jest w cieniu Uniwersytetu Śląskiego, warto przekształcic go na muzeum albo inną bibliotekę uniwersytecką. W magazynach muzeum zalega wiele niewystawionych esponatów...?
Zgadzam się z Burmistrzem? Łatwiej zburzyć dworek niż odwołać Szanownego Miłościwie Nam Panującego Burmistrza. A ten parking co powstanie to proponuje ogrodzić tak jak cmentarz. Najlepiej za dwa lata. Ma Pan w tym wprawę.
Czy ktoś wie,gdzie można podpisać protest w tej sprawie. Podobno jest ponad 1000 podpisów - może, jak sie pan burmistrz dowie, to coś powie??
Pewne jest jedno - parkingów i blaszanek handlowych można naprodukować dziesiątkami i powstawiać w każde dowolne miejsce,a hiostoria nie polega tym,żeby zawsze stare zastępować nowym. Tym grzmiącym na przejęcie i wyburzenie starego szpitala na Limanowksiego - tam nie było już nic porócz grzyba i zielska oraz podpartych deskami krzywych ścian. Uczucia patriotyczne najlepiej sprawdzić poprzez kieszeń - zróbcie kwestę na rzecz renowacji zabytków to zobaczycie ile wam "skapnie" .Pisanie jest znacznie tańsze.
Studiowalam w Cieszynie i nie rozumiem jak mozna dopuszczac, do mordowania takich obiektow. Najpierw budynki, potem ksiazki, a potem... nikt nie bedzie pamietal, kim wlasciwie jestesmy, skad sie wywodzimy... Ciemny lud...
Protestują studenci, którzy codziennie widzieli popadający w ruinę dworek, płacze konserwator zabytków, który jak kelner "to nie ja, to kolega" itp. Zawsze odzywają się takie spóźnione głosy, gdy jakiś problem zostaje nagłośniony. Ale wcześniej nikomu do głowy nie przyszło, że może warto zainteresować się tym "pięknym przykłademklasycyzmu cieszyńskiego". Możemy jedynie apelować, prosić, sugerować itd. inwestorowi, że może warto zainwestować w renowację ruiny i handlowo wykorzystać, nawet przenosząc w nieco inne miejsce, by nie przeszkadzał w budowie sklepu czy parkingu. Jest to nauczka na przyszłość dla wszystkich, którym dbałość o zabytki nie jest obca, że trzeba sporządzić odpowiedni inwentarz zabytków i pilnować, dbać itp.
Bogdan Ficek za swojej kadencji doprowadził do osłabienia upadku wszelkich inicjatyw kulturalnych w tym mieście. Wyburzył również kilka zabytkowych budynków i swoją populistyczną paplaniną zawoalował bezradność, niepotrzebnie wzbudzając wśród młodych ludzi nadzieję na ocalenie dworku.
(...) do osłabienia I upadku (...)
To świadczy wyłącznie o zasciankowości, braku kultury i barbarzyńskim do niej podejściu. O gnuśności, hipokryzji i opieszałości. O biurokracji, bezradności inicjatywy obywatelskiej i dawaniu dupy kapitalistom. Byle by się nachapać. Świństwo!
Dodaj komentarz