, piątek 19 kwietnia 2024
Od dzisiaj dzwoń po gratowóz!
Samochód z podnośnikiem do zbiórki niebezpiecznych odpadów kosztował 350 tys. zł. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Od dzisiaj dzwoń po gratowóz!

TWO
Od dzisiaj po Cieszynie krąży specjalny samochód i za darmo zbiera niebezpieczne odpady: zużyte akumulatory, stare lodówki, pralki, telewizory czy chemikalia.
— Zbieramy już segregowane odpady, baterie i leki. Teraz robimy kolejny krok i zaczynamy zbierać odpady niebezpieczne — mówi wiceburmistrz Włodzimierz Cybulski.

Dotąd stare pralki, lodówki, opony najczęściej lądowały na dzikich wysypiskach, bo za ich odbiór trzeba było płacić prywatnym firmom. Zakład Gospodarki Komunalnej w specjalnych punktach odbierał co prawda zużyte akumulatory czy lodówki, ale nie cieszyło się to zbytnią popularnością. Poza tym ZGK musiał oddawać odpady wyspecjalizowanym firmom, które zarabiały na ich sprzedaży.

Teraz ZGK ma już zezwolenie na zbiórkę niebezpiecznych odpadów, może je samemu odbierać od mieszkańców i wywozić. Ponadto miasto stworzyło przy oczyszczalni ścieków punkt zbierania odpadów niebezpiecznych i dzięki dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska kupiło za 350 tys. zł specjalistyczny samochód do ich przewozu. — Podobny samochód ma Poznań. Tam nazywają go „gratowóz" — uśmiecha się Cybulski.

ZGK odbiera zużyte urządzenia elektryczne i elektroniczne, świetlówki, akumulatory, baterie, rozpuszczalniki, kwasy, detergenty, oleje, drewno zanieczyszczone farbami. Odbiór odpadów od osób prywatnych jest bezpłatny. Płacą tylko firmy. „Gratowóz" zamawia się pod nr tel. 033-479-41-21.
Komentarze: (12)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

a może by tak z Ratusza wywieźć parę gratów, tych najważniejszych?

Dobrze ,że dba się o środowisko.W całej sprawie wątpliwym jest moim zdaniem by miasto prowadziło tego typu działalność gospodarczą. Nie rozumiem wypowiedzi Pana Cybulskiego, cytuję..."lodowki lądowaly na dzikich wysypiskach, bo za ich odbiór trzeba było płacić prywatnym firmom"... i dalej... "Poza tym ZGK musiał oddawać odpady wyspecjalizowanym firmom ,ktore zarabiały na ich sprzedaży."...I tu trzeba postawić podstawowe pytania Panu Cybulskiemu ,który pomimo tak długiego stażu w samorzadzie nadal nie rozumie jego istoty;
1.Kto zatem płaci za odbiór starych lodówek i innych gratów ZGK? Myslę ,że ta firma nie prowadzi działalności charytatywnej. Wg. mnie jest wyjątkowo droga, płacą za to podatnicy,niezależnie od efektów tj. czy w danym dniu wywiozą tych lodowek 50 szt ,czy 2 szt, dodatkowo pracownicy są dobierani nepotycznie z pensyjką nie uwarunkowaną wydajnością pracy itp. Pytanie drugie- czy rozwijanie działalności gospodarczej przez firmę prowadzącą działalność konkurencyjną wobec podatnika miasta , który jednocześnie ma utrudniony dostęp do zleceń - bo urząd miejski zleci w pierwszej kolejności ZGK- i to bez przetargowo a jednocześnie utrzymuje często swoją deficytową działalność z podatków od miejscowej ludności ,która musi szukać zleceń na wolnym rynku zmagając się z konkurencją miejską dotowaną z jego własnych podatków???Czy to uczciwe??Tym służbą plajta nie grozi -zawsze da się podnieść podatki dla pokrycia niedoborów. I trzecie pytanie dla Pana Cybulskiego; -Czy zarabianie przez prywatne firmy w wyniku prowadzonej przez nich działalności gospodarczej jest czymś złym??Czy z socjalizowany umysł Pana Cybulskiego pozwala na osiąganie dochodów firmom komunalnym a prywatnym już nie?? Czy przypadkiem takie a nie inne podejście władz miejskich do prywatnych przedsiębiorców nie przyczyniło się do stagnacji gospodarki miasta i jego stopniowemu upadkowi trwającemu już kilkanaście lat?? Może czas na poważne zmiany w mentalności gospodarzy miasta. Jeżeli są reformowalni??Czas by społewczeństwo nasze się obudziło.Wszak Pan Cybulski i cały samorząd utrzymywany jest z podatków- działalność gospodarczą proszę pozostawić podatnikom.

nie utyskujcie i dajcie żyć obecnej władzy.
Macie to, co sami wybraliście...
Jeżeli Cieszyniacy umieją wyciągać wnioski, odczujemy to w następnych wyborach samorzadowych...!
Tutuł i koneksje nieważne, ...? Z tela czy przyszywany? Nie wiem czy te kryteria wystarczą?

beletria, czy beletrystyka ...?
Bravo Wojtek!
Jesteśmy świadkami narodzin nowych form językowych na Cieszyński, toż to CUD !
Bravo PO !

Wars oddał istotę sprawy... Nasz ratusz jeszcze sie nie obudził ze snu bolszewickiego. Albo Kręci kapitalistyczne interesy na swój mafijno - bolszewicki sposób. Do Pana Cybulskiego pytanie - czy to Burmistrzowie złożyli sie na ten samochodzik - cud techniki - za 350 000 zł? Czy też może to JA zapłaciłem w podatkach za to, aby Ktoś na nim zarobił sprzedając go, ktoś inny nim jeżdżąc zarabiał, a mój sąsiad Kowalski za friko pozbył sie śmieci?... tylko że JA nie chcę tego mętnego interesu finansować!... Panie Cybulski!.... Obudź się Pan!

Brawo ,ciekawe jak długo bądzie działał

Hm... mam do wyrzucenia 1 świetlówkę (małą, 30 cm). Zadzwonię i przyjadą?????!!!

Czyli potrzebuja 2 dalsze pelne etaty-kierowca i pomocnik, bo sam tej lodowki na pake nie wrzuci. A nie latwiej i OSZCZEDNIEJ byloby ustalic konkretne terminy? Ze zbiorki robi sie przez pierwszy tydzien kazdego parzystego miesiaca na przyklad? Czy jakos podobnie?

Dzialał będzie długo. Bo w mentalności ZGK jest następująca polityka. 1.Sprzęt zakupił podatnik- a to prezent ,który tę firmę nie kosztuje.2.Robic to co nam każą nic ponad to-pensja i tak z góry ustalona więc nie ma motywacji a poza tym zużywaly by się opony i sam samochód a to obciążylo by ZGK - więc po co. 3.Zatem już od godz.15 00 stoi sprzęt jak malowany ustawiony pod sznurek na placu nie eksploatowany i czeka??? na co??? na prywatyzację pracowniczą.Wowczas dowiecie się jak się robi interesy. Przykład Gestora- wel "Zapon"-u.

a firmowany przez Guru Magistratu...?

ZBM - pociotki SB i PZPR-u, Zapon - jak córka matka, ZGK - czeka talefony z UM, ale czas najwyższy sie przejrzyć Cybulskiego Wodociągom. Popatrzcie se na rachunki

I ci burmistrzowie cieszyńscy śmią mówić o inkubatorze przedsiębiorczości , skoro wykazują się taką indolęncją w zarządzaniu miastem. przecież z wypowiedzi Cybulskiego bije postkomunistyczne spojżenie na gospodarkę i rozwój przedsiębiorczości.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama