Miłośnicy kolei chcą wyremontować cieszyński dworzec! Mrzonki? Spółka PKP Nieruchomości chce sprzedać dworzec, a miasto się na to nie godzi, bo obiekt jest zdegradowany i wymaga ogromnych nakładów finansowych. fot. Wojciech Trzcionka
Cieszyński dworzec od lat straszy. Jest odrapany, obsprajowany, opuszczony, bo pociągi praktycznie już się tutaj nie zatrzymują. Nie działa bar, pozamykano nawet kasy. Na nieczynnej linii do Bielska-Białej dworzec w Cieszynie jest chyba najbardziej zaniedbany.
Na Śląsku wiele miast przejęło dworce ze względu na ich znaczenie i potencjał. W Cieszynie na razie się nie udało. — Miasto się do tego nie pali. Władze twierdzą, że nie mają z dworcem nic wspólnego, że to jest sprawa kolei. Stwierdziliśmy więc, że sami od siebie weźmiemy się za dworzec — mówi Przemysław Szczepanek, członek nieformalnego Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei. — Budynek należy do kolei, która chętnie się go wyzbędzie. Jest to kwestia do dogadania — uważa prezes stowarzyszenia, Damian Kazimierczak. Cieszyńscy miłośnicy kolei na razie chcą odmalować budynek, a w przyszłości odremontować cały dworzec tak, aby znów mogły działać tu kasy biletowe, informacja dla podróżnych i restauracja. Inwestycja wymaga czasu, funduszy i chętnych do pomocy. — Chcielibyśmy udowodnić mieszkańcom, że ich pomoc się opłaca, a żadna złotówka się nie zmarnuje. Nie chcemy pieniędzy za robociznę, zrobimy to bezinteresownie w wolnym czasie — mówi Damian Kazimierczak. — Pomysł powstał bardzo spontanicznie. Jeździmy sporo po kraju i widzimy, że inne dworce są zadbane. O stacji w Cieszynie nie można tego powiedzieć, a my nie chcemy się jej wstydzić. Stąd pomysł, żeby odnowić budynek chociaż w stopniu podstawowym, Staramy się o rejestrację Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei, aby prowadzić rozmowy z właścicielem dworca. Budynek należy do spółki PKP Nieruchomości, która może go wydzierżawić, trzeba tylko stanąć do przetargu — uważa Kazimierczak. Władze miasta tłumaczą się, że dworzec nie jest ich, więc nie mogą w niego inwestować. Nie mogą nawet przekazać farb na odmalowanie budynku, bo stowarzyszenie działa nieformalnie, a ustawa o finansach publicznych wyklucza pomoc osobom fizycznym. — Nie odżegnujemy się od pomocy. Zaproponowaliśmy, że wystawimy list intencyjny, który członkowie stowarzyszenia będą mogli przedstawić potencjalnym sponsorom. Uważamy jednak, że przejęcie dworca przez stowarzyszenie to science fiction. Panowie źle ulokowali marzenia — przekonuje wiceburmistrz Cieszyna, Włodzimierz Cybulski. Cieszyn od lat prowadzi z PKP korespondencję w sprawie przejęcia dworca. — Na pismo z grudnia nie ma odzewu, więc kilka dni temu wysłaliśmy kolejny list — mówi Włodzimierz Cybulski. Jak tłumaczy, problem polega na tym, że spółka PKP Nieruchomości chce sprzedać dworzec, a miasto się na to nie godzi, bo obiekt jest zdegradowany i wymaga ogromnych nakładów finansowych. — Chcemy przejąć dworzec. Wtedy możemy go remontować. Na wkupienie obiektu się nie zgadzamy. — Jeżeli będzie przetarg na dzierżawę dworca to zamierzamy do niego stanąć. Problem w tym, że cena za wynajem może być kolosalna — martwi się Kazimierczak. PISALIŚMY: Miłośnicy kolei czują pociąg Dworzec umiera „Cieszynka” przeszła do historii Pozrywane firanki nieczynnego bufetu Czy Cieszyn kupi dworzec? Cieszyn chce przejąć dworzec
|
reklama
|
|
Jak Pan myśli? Cieszyniacy dobrze ulokują swoje głosy w wyborach?
Lokowanie marzeń w Cieszynie zakazane? Ciekawa teza Pana Burmistrza. Przemo i Damian chyba nie są członkami WdC. Nic straconego. Zapisać się a zostanie sformułowane ANTYteza.
nie chcę prezentować tutaj pomysłów związanych z tym miejscem - ostatnio przechodziłem po raz kolejny tamtędy i ogarnąłem całość spojrzeniem, zrobiłem kilka zdjęć - to piękny budynek, tylko wymaga starannej opieki, czyli pieniędzy lecz nade wszystko dobrej woli ludzi - to wspaniale, że tutaj chcą rozkrzewiać swoje marzenia osoby z nieformalnego Stowarzyszenia Miłośników Kolei /nie ma "złych" miejsc i słabych lokat dla marzeń, które przenikają przecież mury, odkrywając na ugorze złoto.../ - rozumiem nostalgię za koleją oraz każde inne rozrzewnienie i pasję, żeby uczynić coś pożytecznego... rozumiem też do pewnego stopnia władzę ale nie w tym fragmencie, że kolej nie jest ich - rozumowanie głównie w kategoriach logiczno-praktyczno-ekonomicznych jest wbrew "dobrej konstrukcji" słabe, właśnie z powodu braku "przestrzeni romantyzmu", tej która daje właśnie moc urzeczywistniania marzeń panom: Przemysławowi i Damianowi - chętnie /na miarę swoich możliwości/ was wspomogę : e-mail: jomahhung@gmail.com
Czy ktoś jest sympatykiem / przeciwnikiem Cybulskiego to ciężko się z nim nie zgodzić. Trudno oczekiwać, aby obiekt, który nie jest własnością miasta miał być odrestaurowywany z kasy miejskiego budżetu.
tym, co za nami. Stary samorząd mamy z głowy ale ile trzeba mądrości aby wybrać ludzi PRAWYCH, SZLACHETNYCH, BOGOBOJNYCH...?
Czy jeszcze są tacy...?
powodzenia dla Was !
w tym miejscu , a również muzeum kolejnictwa
młodym zapaleńcom - cześć i chwała, ale to rzeczywiście mrzonka. kupić budynek za symboliczną złotówkę (może p. buzek by pomógł?), a potem działać. nie ma co się porywać z motyką na księżyc. musi być właściciel, żeby pilnował swego.
Weźcie się do uczciwej pracy zamiast zajmować się bzdetami...
Pan Buzek, TW Karol? Wątpię.
ja tego nie rozumię.wszędzie się opłaca tylko w PL nie!każdy na każdego zwala winy.to nie NASZA droga to ICH,to nie NASZ dworzec,to ICH,itd.tak nic nigdy nie zrobimy.ja się pytam WŁADZE czy zależy jej na transporcie publicznym?bo ja widzę,że jednak dla starostwa,władz miejskich jakoś to "zwisa",czy będzie kolej w Naszym Powiecie,czy nie!jak widzę te "busy" to mnie ciarki przechodzą jak ludzie-podróżni wsiadają do tych "maszrutek.ledwo to się "kupy"trzyma.co na to Urząd Powiatowy,jak te "pojazdy"przechodzą przegląd?czy ktoś ma jakiś interes w tym,żeby zlikwidować przewozy kolejowe Cieszyna z resztą kraju?jeszcze jedna sprawa.co z hucznie zapowiadanym przez nasze władze "węzłem przesiadkowym"?przecież to co dzieje się przed PKS-em,dworcem kolejowym nie jest godne Naszego Miasta.co do akcji odnowy budynku dworca PKP to jestem za!jak co to jestem chętny,w miarę swoich możliwości czasowych i finansowych.tylko nie wiem,czy jakiś debil ponownie nie potraktuje ścian sprejem i praca nie pójdzie na marne.a tak poza tym proponuję zamknąć te całe PEKAPE,a przede wszystkim tych wszystkich"prezesów"od siedmiu boleści,którzy mają tyle wspólnego z koleją co kot z gwiazdami.
spadaj na drzewo zakompleksiony buraku.
brawo, o to idzie, mosz synku recht! szorstkie ale nacechowane troską o dobro wspólne i dziedzictwo materialne (toż to pewnie nie wysokiej klasy ale zabytek) uwagi i obserwacje...
Witam, zapraszam Państwa to zapoznania się ze stroną naszego powstającego stowarzyszenia "Cieszyńskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei"
www.csmk.pl
Strona jeszcze w budowie aby się z nami skontaktować należy się wpisać w księdze gości gdyż formularz kontaktowy jeszcze nie jest skończony. Pozdrawiam Robert członek zarządu CSMK
Działania naszych władz są z kosmosu wzięte.Trzeba chciec a nie tylko obiecywac.Jakie drogi,chodniki,itd to taka stacja.I gdy będziemy już oficjalnym stowarzyszeniem to też nam miasto nie pomorze.Najładniejszy to musi byc ratusz i nic więcej w naszym mieście.Takie mają podejście dygnitarze miasta.
Przepraszam za błąd oto poprawna treść zdania:
Trzeba chcieć a nie tylko obiecywać.Jakie drogi,chodniki,itd to taka stacja.I gdy będziemy już oficjalnym stowarzyszeniem to też nam miasto nie pomoże
Odpowiadam:
1. Panie Jerzy Oszelda są przykłady w Polsce gdzie dzięki MK (Miłośnikom Kolei) linie są ponownie uruchamiane:
a) Rzeszów - Kolbuszowa - Ocice - Wa-wa: Linia na której rosły piękne drzewka , torowisko po wymianie i jest opłacalny ruch pasażerski (szybkość 120/100 km/h)
b) Wrocław - Trzebnica - linia wykreślona z danych PLK (PKP) do zaorania - teraz jeżdżą piękne nowoczesne szynobusy.
c) Rzepin - Ośno - Sulęcin - Międzyrzecz: linia po której nic nie śmigało przez około 9 lat - teraz są szynobusy i to się opłaca.
Wystarczy zajrzeć na woj. lubuskie i dolnośląskie gdzie władze są normalne a nie z betonu (dot. tez to Pana. C.) Można - tylko trzeba chcieć. Komunikacja szynowa jest 100 razy bardziej ekologiczna od pozostałej. Powrót Paryża i innych miast do tramwajów, Powiązanie komunikacji kolejowej z tramwajową w Niemczech. Ponowne otwarcie lini tramwajowej w Londynie po 50 latach. Niestety p. Burmistrz ponoć sobie wymyślił ścieżkę rowerową do BB - Chyba dla siebie jak po następnych wyborach nic nie będzie miał do roboty.
Szanowny Panie Jerzy Oszelda tutaj nie ma nostalgi: Tutaj jest ratowanie Dziedzictwa Narodowego.
D.N. nie składa się tylko z kościołów ale tez z dworców , linii kolejowych które mają swoją historię i które teraz też mogą zarabiać na siebie.
Teraz też podam trzy przykłady dla Pana Cybuskiego:
1. Rzeszów - Kolbuszowa - Ocice - Tarnobrzeg ....
Linia przeznaczona do likwidacji parę lat temu , bez trakcji a teraz tam jeżdzą pociągi nie tylko lokalne ale i TLK i to z prędkością 100/120 km/h
Linia została wyremontowana po ze strony PLK po ostrym nacisku władz poszczególnych miast i gmin.
2. Rzepin - Ośno Lub. -Sulęcin - Międzyrzecz - linia 9 lat zarastała drzewkami - teraz od 90do 100km/h śmigają szynobusy - i to się opłaca.
3. Wrocław - Trzebnica - linia wykreślona z ewidencji PKP - teraz w cyklu co 2 godziny jedzie szynobus (Obok też jest droga)
Wiele jest przykładów w Polsce gdzie gminy i miasta stawiają na ekologiczny i BEZPIECZNY transport. Niestety nie tutaj. No cóż najwyższy czas zmienić władzę .
Przepraszam że dwa razy poszło ale niestety ten portal nie pokazywał mi przez 15 minut czy mój post doszedł, czy jest akceptowany itp....
jak już jesteśmy przy dziedzictwie narodowym, to ratując dworzec kolejowy w Cieszynie ratujemy dorobek monarchii austro-węgierskiej. Jak chodzi o dziedzictwo stricte polskie, proponuję zająć się ratowaniem wspaniałych socrealnych zabudowań byłej Termiki, unikatowej architektury cieszyńskiej drukarni (moderna PRL-u) czy jedynego w tej części Europy zachowanego w doskonałym stanie zespołu targowisk miejskich, pozostałości po z górą 90 latach polskich rzadów na pięknej Ziemi Cieszyńskiej.
weźcie się za naukę historii, panie Roman.
to kupuj i ratuj dziedzictwo. Ale ty - nie pierwszy w tym mieście - chcesz za moje podatki zbudowac sobie przytulne gniazdko... Mamy takich juz wiele, wystarczy. Koniec z Zamkami, książnicami czy Mosirami, chałtury i synekury za publiczne pieniądze...
też chodził, płakał, żalił się całemu światu jaką straszna krzywdę mu Cieszyn wyrządza, wielbicielowi teatru... Dostał w arendę od miasta majątek wielkiej wartości - widać w ratuszu już go nie mogli ścierpieć - i zamilkł, dobrze mu "na swoim". Koledzy "kolejarze" - weźcie się do uczciwej roboty.
do autora "masz cwaniaczku pieniądze" .... i do innych.
1. Podejrzewam autorze tekstu w tytule "cwaniaczku" że nigdy nie zapłaciłeś ani grosza podatku.
2. Do autora "Weźcie się do uczciwej pracy" a skąd wiesz czy uczciwie nie pracujemy - my poświęcamy swój wolny czas po pracy a nie w czasie.
Czym się kierują osoby które piszą tak zjadliwe komentarze. Przecież nie prosimy nikogo z was o to żeby nam coś dał. Więcej wkładamy na razie w naszą akcję tylko i wyłącznie nasze prywatne pieniądze. Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza tych plujących największym jadem.
P.S. Ja się nie wstydzę podpisać a ty jeden z drugim jak szczury chowacie się za nickami.
Panie Ryszardzie, choć w paru miejscach z panem się zgadzam, to jednak sama koncepcja ratowania "dorobku cesarstwa austro-węgierskiego" za swoje własne pieniądze wydaje mi się słuszna. Pozdrawiam i życzę powodzenia w przetargu na kupno budynków dworca.
to jest dobre, "jak szczury chowają się za nickami" - kolega chyba nie rozumie na czym internet i nick polegają, a miliard szczurów na całym świecie już to dawno pojął..:))) a że kolega się podpisuje to nic dziwnego, jak się chce lody kręcić to się trzeba popisać, żeby pieniążki wiedziały do kogo trafić - proszę nam wody z mózgu nie robić. "Przecież nie prosimy nikogo z was o to żeby nam coś dał" - no a jak się ratusz prosi, to niby Bozia zapłaci??? Panie Rysiu, pan się rzeczywiście za robotę weźmie bo na finansach sie pan chyba nie zna.
Do P. Krzysztof Bedełka
W związku z tym trzeba by było wyburzyć/nie remontować około 90% zabytków Cieszyna :-) gdyż tez powstały za czasów "cesarstwa austro-węgierskiego".
Do Szura - chłopcze drogi jak ja się bawiłem w internet to ty jeszcze waliłeś podejrzewam w pampersy. Ja mówię o godności i podpisywaniu się pod swoimi poglądami. Ja się nie wstydzę i się podpisuję a może zmienię nazwę ze szczurów na kundelki (pieski bez obrazy) ale tak się co niektórzy zachowują nie tylko tutaj. Poszczekać, pokąsać i anonimowo uciec. Anonimowość zawsze mi się kojarzy z tchórzostwem a zwłaszcza taka gdy można bezkarnie oczerniać innych.
Panie Ryszardzie, upewniwszy się, że nie wypiera się pan narodowości austriacko-węgierskiej, od teraz z szacunkiem widzę w panu pełnokrwistego "steloka" i tym goręcej życzę udanego przetargu
Szanowny Panie Krzysztof Bedełka - warto by było porozmawiać na gruncie neutralnym. Jestem gotowy na spotkanie z Sz.Panem. Możemy się umówić na priv. (Do piesków - w dalszym ciągu znam się na necie ;P)
na priva umawiam się z dziewczynami - Krzysztof B.
Ja też umawiam się z kobietami - ale nie raz piwko warto wypić w męskim gronie i pogadać :-) Pozdrawiam i się nie narzucam R.CH.
bo to polska je
Dodaj komentarz