Kwiaty jadą przez OlzęCo ciekawe, aż 40 proc. jego klientów stanowią Czesi. Zamawiają bukiety osobiście albo przez telefon i internet, przychodzą po kwiaty doniczkowe, zlecają przygotowanie całej oprawy ślubno-weselnej. — Jeden zadowolony klient poleca mnie kolejnemu. Pracowałem już nawet przy ślubie w Pradze — mówi z dumą Mariusz Rainda. Czesi pokochali polskie kwiaty z dwóch powodów. — Robicie dużo ładniejsze i dużo tańsze bukiety — mówią. Okazuje się, że w Polsce kwiaty są o około 20 proc. tańsze niż w Czechach i opłaca się po nie przyjeżdżać nawet z dalsza. — Gdy pewien pan młody dowiedział się, że za bukiet ślubny dla swojej wybranki zapłaci w mojej kwiaciarni tylko 2000 koron, to aż się za głowę złapał — przekonuje właściciel kwiaciarni „Mariusz". Czesi zamawiają w Cieszynie również pakowanie prezentów, wieńce pogrzebowe, a nawet bukiety ze słodkościami. — Klient mówi mi, jakie chce kwiaty, jaki prezent i tort, i ja to wszystko za niego organizuję — dodaje Mariusz Rainda. Stali bywalcy mają 10 proc. rabatu. Co ciekawe, coraz więcej zamówień przychodzi przez internet nawet z USA, Szwecji, Irlandii, czy Danii. Zamówienia składają najczęściej osoby, które mają w Cieszynie swoich bliskich i chcą ich obdarować bukietami z okazji urodzin, imienin, czy walentynek. Płacą przelewem, najczęściej również przez internet.
|
reklama
|
Zdechłe kwiatki i bezguście, w Kauflandzie nie wytrzymali, co jest dużą "zasługą" pracownic.
i bardzo dobrze ,tak trzymaj Mariusz !!
powodzenia!!
a dla mnie przybranie spod którego nie widać kwiatka to jakiś koszmar - nie podobają mi się te bukiety... za dużo śmieci, stanowczo
Marisuz to przyklad Cieszyniaka, ktoremu sie chce i ktory potrafi. Powodzenia. A kwiadki ladne
tak chłop harace i mu sie chce, dowody nieraz poparte satysfakcją zakupów
jestem zwolenniczka bukietow u Pana Mariusza , bo kwiaty ktore kupuje sa zawsze swieze i mam pewnosc ze mi nie padna !
Brawo Mariusz, kibicuję Ci od lat; powodzenia i pozdrawiam.
Kwiaciarnia P.Mariusza to moja od lat ulubiona kwiaciarnia.Chętnie tam kupuję ponieważ kwiaty są zawsze świeże a obsługa zawsze jest uśmiechnieta i coś doradzi.Tak trzymać!!!
Bardzo dziekuję za komentarze.Jest mi bardzo miło usłyszeć słowa sympatii zadowolenia jak i krytyki.
Pozdrawiam wszystkich
No i Pan Mariusz przystojny ;-) Buziaczki
Mnie też przybranie nie odpowiada, bo nie powinno konkurować z kolorem i urodą kwiatów - punktem centralnym mają być kwiaty. Gdy przybranie jest zbyt obfite zagłusza urodę kwiatów (myślę, że ono jest robione "pod czeskie gusty"). Ale kwiaty zawsze są świeże i ładne, a ze zbyt przeładowanego przybrania można zrezygnować, co panie ekspedientki robią, chociaż nie ukrywają zdziwienia, że komuś może się nie podobać, a to już niepotrzebne - "de gustibus non disputandum" miłe panie.
Gust albo się ma, albo w ogóle. Pan Mariusz na szczęście ma go za cały Cieszyn. Zresztą jest wolny rynek i konkurencja. Jak komuś nie odpowiada, zawsze może pójść do ...Czeskiego Cieszyna!
Dodaj komentarz