Czesi upierają się przy spalarni
Na spotkaniu zorganizowanym przez konsula generalnego w Ostrawie, Jerzego Kronholda, Czesi przedstawili plany budowy spalarni odpadów, która będzie obsługiwała całe województwo morawsko-śląskie. Jak już informowaliśmy, prace w Karwinie mają rozpocząć się w 2013 roku i zakończyć po dwóch latach. W styczniu 2015 roku miałby nastąpić próbny rozruch, a pod koniec tegoż roku rozpoczęła by się normalna eksploatacja. Andrzej Kondziołka, wójt Zebrzydowic, przypomniał, czego najbardziej obawia się strona polska: – Dodatkowych zanieczyszczeń, emisji pyłów i dioksyn oraz innych niebezpiecznych związków z tej spalarni, wszystkiego, co wiąże się z tym przedsięwzięciem. Tego nie da się do końca wyeliminować.
PISALIŚMY: Za i przeciw spalarni Polska nie chce czeskiej spalarni Kontrowersje wokół spalarni Czesi chcą nam wybudować pod nosem spalarnię Wójtów i burmistrzów ze Śląska Cieszyńskiego popiera Czesław Gluza, starosta cieszyński, którzy także przyjechał do Ostrawy. Zwrócił uwagę, że Czesi dużo tego typu inwestycji lokalizują w pasie granicznym. – Tymczasem po polskiej stronie takich obiektów nie ma. To zastanawiające, dlaczego nasi czescy partnerzy szukają takich miejsc pod inwestycje – dodał Czesław Gluza. Spotkanie w konsulacie nie przyniosło przełomu. Strona czeska przekonywała, że inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko naturalne. Wręcz przeciwnie... – To paradoksalne, ale budowa spalarni ma poprawić środowisko naturalne w okręgu karwińskim. Kiedy spalarnia rzeczywiście powstanie, mają zostać zamknięte niektóre ciepłownie i elektrownie, które dziś bardzo zanieczyszczają środowisko. Na razie jest jednak za wcześniej na ocenę tego pomysłu. Trzeba bacznie obserwować, jak będzie wyglądać ocena wpływu tej inwestycji na środowisko naturalne – przyznał Andrzej Feber, wójt czeskiej Stonawy. Wójta Kondziołki argumenty Czechów nie przekonały. – Strony pozostały przy swoich stanowiskach. Dobrze jednak, że ze sobą rozmawiamy – podsumował wójt Zebrzydowic. Polskie Ministerstwo Środowiska zwróciło się do czeskiego odpowiednika z prośbą o informacje na temat planowanej inwestycji, a w szczególności jej wpływu na stronę polską.
|
reklama
|
|
Śmieci wywozi się do lasu a nie do jakiś nowoczesnych spalarni co to wogóle nie wiadomo co to jest!
polskim ekoterrorystom, to na pewno zablokują temat.
nowoczesne spalarnie, nowoczesne huty (jak np. Trzyniec) - trele morele
i sie za bardzo na tym nie znóm. Ale jo by rozmawioł czy by polskich śmieci nie dalo sie polić po czeski stronie bo i tak większość poli w piecach i wszyscy wdychajóm to dziadostwo. Może usiąść i rozmawiać coby dało sie zminimalizować szkodliwe działani na środowisko ale trza se powiedzieć że wszystko mo wpływ jak sie buduje oczyszczalnię ścieków coby potoki były czyste to ona też w miejscu kany stanie negatywnie ( więcej lub mniej ) wpływo na środowisko. I co tez nie budować ?
Temat trudny ale u nas też by sie przydał spalarnia chyba że budujymy kopiec ze śmieci !!!.
Ciekawa sprawa!
Spalarnia ma być bardzo bezpieczna, nowoczesna, ekologiczna i w ogóle hiper, super! Zatem pytanie: dlaczego Czesi nie chcą za sprawą tej nowoczesnej instalacji poprawić ekologii wewnątrz własnej pięknej Republiki tylko lokalizują ją tuż przy granicy z RP??? Wszyscy, i Czesi i my, wiemy jakie wiatry wieją w tej okolicy. Znamy, zatem kto będzie korzystał z „dobrodziejstwa” spalarni. Czy to nie jest hipokryzja połączona z arogancją? To jest takie czeskie cwaniactwo, które wcześniej już nam prezentowano, ale nie tylko nam, gdyż coś na ten temat mogą powiedzieć również Austriacy. Jak tu z Czechami bobrze żyć?
CAŁY obaszar wojwództwa Morawsko-Śląskiego jest na granicy z Polską, CAŁY. Spalarnię specjalnie wybrano tak, aby była na terenach pokopalnianych i 99% skutków jej działania spadnie na Hawierzów, Orłowę i Karwię ( kupcie sobie mapę ! ). Andrzej Feber jest Polakiem i się nie boi, choć o wiele bardziej spalarnia będzie dotyczyć Stonawy ! Robicie dziką histerię, kiedy elektrownie węglowe w Polsce O WIELE BARDZIEJ SZKODZĄ. Polska MUSI zmniejszyć emisję CO2, co oznacza, że my także MUSIMY budować nowoczesne spalarnie. Czesi to pierwsi zrozumieli i zabrali się do roboty. Nowoczesne spalarnie nie szkodzą środowisku. PS: cały czeski przemysł ciężki ( CAŁY ) jest na terenach pogranicznych i nie jest to wina Czechów, ale Austriaków, którzy w XIX wieku zaczęli budowac kopalnie i fabryki tam, gdzie były złoża węgla. Rozumiem, że ludzie wq XIX wieku mieli zostawić te złoża i dalej żyć w kurnych chatach
CAŁY obaszar wojwództwa Morawsko-Śląskiego jest na granicy z Polską, CAŁY. Spalarnię specjalnie wybrano tak, aby była na terenach pokopalnianych i 99% skutków jej działania spadnie na Hawierzów, Orłowę i Karwię ( kupcie sobie mapę ! ). Andrzej Feber jest Polakiem i się nie boi, choć o wiele bardziej spalarnia będzie dotyczyć Stonawy ! Robicie dziką histerię, kiedy elektrownie węglowe w Polsce O WIELE BARDZIEJ SZKODZĄ. Polska MUSI zmniejszyć emisję CO2, co oznacza, że my także MUSIMY budować nowoczesne spalarnie. Czesi to pierwsi zrozumieli i zabrali się do roboty. Nowoczesne spalarnie nie szkodzą środowisku. PS: cały czeski przemysł ciężki ( CAŁY ) jest na terenach pogranicznych i nie jest to wina Czechów, ale Austriaków, którzy w XIX wieku zaczęli budowac kopalnie i fabryki tam, gdzie były złoża węgla. Rozumiem, że ludzie wq XIX wieku mieli zostawić te złoża i dalej żyć w kurnych chatach
Technologie spalania stosowane obecnie (i niedawno wynalezione - w odróżnieniu od tych sprzed około 10 lat) są na tyle bezpieczne i nieszkodliwe, że faktycznie spalarnie śmieci mogą powstawać w centrach wielkich miast, jak choćby we Wiedniu. Natomiast osobnym problemem - problemem większym dla Polaków niż dla Austriaków - jest dyscyplina w utrzymaniu reżimu procesowo-technologicznego na wysokim poziomie, tak, by mimo posiadania cudownej technologi nie popsuć efektu poprzez swoje niedopatrzenie, lenistwo, czy też oszczędności. Niestety, Polacy mają jakiś dar w rozregulowywaniu rzeczy sprawdzonych, znani są też z olewania rzeczy oczywistych. I właśnie swoją miarę przykładamy do poczynań Czechów. Nie wierzymy, że oni potrafią zrealizować to co obiecują (nam by na pewno nie wyszło), że stworzą i utrzymają wysoki standard technologiczny, że na czas będą wymieniać zapchane filtry, że nie będą specjalnie psuli filtrów gdy wiatry będą wiały w naszą stronę... Życzę im powodzenia - może wówczas nie będą przywozić ich do naszych lasów, co niestety się zdarza.
Czesi są pragmatyczni do bólu. Dobrze tu wszystko wyliczyli. Zarobią na tych śmieciach. Pamiętajmy przy tym, że w Karwinie jest duża uzdrowisko Darków. Myślicie Państwo, że właśnie ci Czesi są tacy głupi, żeby zatruć to uzdrowisko i zniszczyć je??? Za kilka lat to my będziemy ich klientami, i będziemy wozić tam śmieci, bo niestety umiemy się tylko specjalizować w pobrzękiwaniu szabelką i niszczeniu wszelkich dobrych inicjatyw. Po dzisiaj nie mamy np. elektrowni atomowej! Dość powiedzieć, że we Francji jest ich ponad 70, a w USA ponad 200. Pamiętacie Państwo histerią z tym związaną, a za chwile będziemy świadkami kolejnej.
wy zacofańcy słońce sie toczy koło ziemi HA HA HA HA HA kartofle
Bo my Polacy na wszystko mamy NIE. Jak trza bylo isc do Unii to NIE, ale Euro doimy od nich do bolu, jak jankeska tarcze to NIE, ale wizy dajcie, jak nam dali Euro 2012 dzieki Ukrainie, to nasi robili wszystko zeby kryzys na Ukrainie wykorzystac na swoja korzysc, jak Slowacy zaproponowali starania o wspolna olimpiade Tatry 2006, to Polska NIE i dostali my fige z makiem, to jak czeska spalarnie to tez NIE, ale jak nasze lasy beda coraz bardziej zasmiecone to bedzie Czesi help...tak Polsko...idz dalej ta droga...to bedziesz takim odludkiem jak Bialorus...
W zasadzie to bezczelność domgać się od sąsiada, żeby swoje inwestycje uzależniał od naszej zgody. Ile byłoby wrzasku w Polsce, gdyby Niemcy zażądali np. zamknięcia zakładów chemicznych w Policach koło Szczecina ( a te trochę trują ). Możemy domagać się, aby spalarnia spełniała takie same normy jak spalarnia we Wiedniu i tylko tyle. Zakazać inwestycji nie możemy, a prawdę mówiąc nikt przy zdrowych zmysłach nie postawi w roku 2009 trującej spalarni, bo by poszedł z torbami płacąc odszkodowania. To nie są czasy komuny, kiedy Trzyniec dymił bez filtrów. Śmieci są problemem realnym, miejsc na nowe wysypiska nie ma, technologie są tak zaawansowane, że środowisko nie ucierpi. Czesi powinni zrobić kampanię informacyjną nie u konsula, ale wśród mieszkańców, rozdać ulotki. Moim zdaniem ktoś robi na siłę aferę. Nie wskazując palcem widzę postać pewnego konsula z Ostrawy, z zoną aktywistką PiS. Jako antykwariusz i poeta zna się doskonale na spalarniach
No i znalazł się nawiedzony, który uraczył nas prymitywną teorią spiskową. Tak to oczywiście KACZORY. To chyba jakiś skutek uboczny częstego zażywania viagry. Dużo takich frustratów ma ziemia cieszyńska?
Ostatnim etapem spalarni jest komin, którego wysokość wynosi często ok. 130 m, co chroni najbliższą okolicę przed gazami z niego się wydobywającymi. Dopuszczalna norma zawartości dioksyn w spalinach obowiązująca w krajach Unii Europejskiej wynosi 0,1 ng/m3. Dioksyny wydobywające się z komina trzeba dodać do dioksyn wydobywających się z tzw. niskiej emisji, bo te ostatnie przecież nie znikną.
Dioksyny powstają jako produkty uboczne przy produkcji herbicydów oraz przy spalaniu śmieci w miejskich spalarniach. Do najbardziej znanych dioksyn nalezy TCDD, która była składnikiem defoliantu o nazwie Agent Orange stosowanego przez Amerykanów w Wietnamie.
TCDD jest jedną z najsilniej działających trucizn. Przeciętna dawka śmiertelna dla królika wynosi 115 µg/kg masy ciała. Ekspozycja na działanie dioksyn powoduje u człowieka wystąpienie trądziku chlorowego, zaburzenie procesów trawiennych, uszkodzenie niektórych systemów enzymatycznych, bóle mięśni i stawów, zaburzenia w układzie nerwowym.
Dioksyny podejrzewa się także o działanie karcerogenne (sarkoma tkanki łącznej) i teratogenne. Degradacja dioksyn w środowisku odbywa się dzięki światłu słonecznemu, które powoduje odszczepianie kolejnych atomów chloru z cząsteczek dioksyn i ich rozkład.
W warstwach gleby, gdzie nie dociera światło słoneczne, TCDD może przetrwać okres do 10 lat. Najpoważniejsze katastrofy związane z zatruciami dioksynami miały miejsce w Nitro (1949, USA) i Seveso (1976, Włochy).
Nawiedzony? Przeczytałem relację na zebrzydowice.net. Przeciwko spalarni gardłował poseł Szwed z PiS, przypadkiem kolaga partyjny pani konsulowej. Poseł Rzymełka z PO poparł pomysł spalarni. DLaczego o tym nie ma w Codziennej ? Dlaczego pewna partia gra spalarnią aby hasłami antyczeskimi zdobyć popularność ? Dlaczego nikt nie pokaże na mapie, gdzie będzie spalarnia i nie uświadomi ludzi, że nie mają się czego bać przy obecnej technologii ?
Spalarnia jest tylko pretekstem do rozpętania antyczeskiej kampanii nienawiści. Na fali tej nienawiści pewna partia kombinuje wygrać wybory samorządowe. O mało co nie wywołali wojny z Niemcami i Rosją, teraz zabierają się za Czechy
Tak, tak następne będą Chiny.
...znajduje się między Górną Suchą a Orłową, to daleko od centrum Karwiny, a jeszcze dalej od Zebrzydowic ( conajmniej 10 kilometrów ). Naprawdę musiałby się stać cud, że spalarnia truła Zebrzydowice, a oszczędzała Górną Suchą, Stonawę, Hawierzów, Orłowę, Piretrwałd, Dąbrowę, Frysztat, czyli miejscowości położone kilka kilometrów od niej
Skoro te plany strony czeskiej są obojętne dla środowiska , a wręcz ma ją poprawić jego stan ,to czego się boją , że nie chcą przeprowadzenia postępowania transgranicznego dla planowanej inwestycji ? Jeżeli wszystko jest w porządku, to ta ocena tylko to potwierdzi!
polak tak ma śmierdzi mu gó..o sąsiada, a swoje nie.
Czesi lokalizują takie uciążliwe inwestycje przy granicy z Polską, bo RÓŻA WIATRÓW akurat kieruje wszystkie dymy w naszą stronę. Trzyniec ma filtry, i co z tego, kiedy czyszczą je właśnie wtedy kiedy wieje na Polskę (przejdźcie się na Mnisztwo, do Dzięgielowa i popatrzcie !). Popatrzcie też na nasze lasy na Czantorii od strony Czech i wszystko będzie jasne (kwaśne deszcze zniszczyły sporo drzewostanu). Spalarnia może i być nowoczesna, ale skoro tak, to dlaczego nie umieścić jej w centrum Czech ? Nie bez powodu Austriacy protestowali przeciwko budowie elektrowni atomowej przy swojej granicy. MY TEŻ MAMY PRAWO DO TAKICH PROTESTÓW - czy się Czechom podoba czy nie.
Filtry można w nocy wyłączać i od razu oszczędności wyskakują.
Przeciwnicy spalarni powinni wybrać sie na wycieczke do Wiednia. Tam w srodku miasta jest spalarnia. I jakoś Wiedeńczykom nie przeszkadza. Jak czytam te protesty tych pseudo mędrców, to sobie myślę, że słońce im mózg wypaliło przez dziureozonową, albo też z powodu ocieplenia klimatu zaczynaja majaczyć.
niech spalarnia stanie w centrum Pragi i skończą się protesty. Niestety Czesi to nie Austriacy - komentarza nie trzeba, bo wszyscy wiedzą o co chodzi.
Dodaj komentarz