Beskidzkie drogie dla WłochówWielbicielami jagnięciny są Włosi. Pieczone jagnię na wielkanocnym stole to u nich już tradycja. Przez ostatnie lata zajadali się m.in. mięsem z Beskidów. Tutejsi górale, podobnie jak gazdowie z Podhala, sprzedawali tam jagnięta właśnie przed świętami, żeby zdążyć przed wyprowadzeniem owiec na hale. W tym roku liczyli na jeszcze lepszy zarobek, jednak spotkało ich rozczarowanie. — Wszędzie się mówi, że przez wysoki kurs euro eksporterzy mają się dobrze. Tymczasem ceny jagnięciny drastycznie spadły z około 9 na 7 zł za kilogram. To efekt napływu tańszego mięsa z Rumunii i Bułgarii. Taka cena jest poniżej granicy opłacalności, dlatego w tym roku nie wyślemy tam ani jednej sztuki — mówi Piotr Kohut z Koniakowa, członek Tatrzańsko-Beskidzkiej Spółdzielni Producentów „Gazdowie”. Włosi wybierają niższe koszty, mimo że cenili sobie wysoką jakość jagnięciny z Beskidów. Owce są tutaj wypasane na halach wolnych od nawozów, ze zróżnicowaną roślinnością, co wpływa na walory smakowe mięsa. W związku z problemami z eksportem, jagnięcina z Beskidów być może będzie sprzedawana w Polsce. Gazdowie chcą już na stałe przestawić się na nasz rynek, ale tu do tej pory była dostępna głównie jagnięcina z Nowej Zelandii. — Chcemy wypromować naszą jagnięcinę w Polsce, tym bardziej, że w grudniu udało się ją wpisać na listę produktów tradycyjnych — mówi Kohut. Producenci mają nadzieję, że Polacy zaczną wreszcie doceniać zalety tego mięsa:- zapach zbliżony do dziczyzny, dietetyczność, hamowanie rozwoju nowotworów, pomoc w zachowaniu młodości. Specjaliści zachwycają się nią od dawna. — Jest doskonała, lekka i łatwa w przygotowaniu. Ma wspaniały aromat i smak. Bardzo chętnie po nią sięgam, bo można z niej zrobić cuda. Niestety, ludzie mają jeszcze małą wiedzę o niej, odstrasza ich też cena — mówi słynny polski kucharz Karol Okrasa, prowadzący program telewizyjny „Kuchnia z Okrasą”. Za porcję kotlecików z jagnięcia w restauracji trzeba zapłacić nawet 110 zł.
|
reklama
|
"Gdo mo łowce, tym mo co chce......"
Świnto prowda!!!
- to trza sciągnąć OKRESE,
- uzmysłowić że jagnięcina nie smerdzi bo tak sie każdymu zdo i tymu to tak idzie,
- a może z ceną kapkym zjechać i bedzie dobrze, wieprzowina też idzie poniżej kosztów
PS.
Wesołych Świąt
chyba nie cena odstrasza. Ludzie baraniny nie lubią.
Cena odstrasza , w RC cca 200-300 KC/Kg.
Kiery to da ???
A kaj mogym kupić jagniecie?w Cieszynie? Jak sie chce zarabiac to trzeba dac trochę dudkow w reklame .a nie tylko narzekać ! W TKB eskidzkiej nie widzalem ani jednego stoiska z baraniną . Tako jest prawda bacowie!!
Dodaj komentarz