, wtorek 16 kwietnia 2024
Będą premie za owce
Piotr Kohut, gazda z Koniakowa, hoduje owce od czterech lat. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Będą premie za owce

WOJCIECH TRZCIONKA
W górach przybywa owiec, ale zbyt wolno, dlatego Śląski Urząd Marszałkowski chce pomóc w przywracaniu tradycji wypasu. Górale się cieszą, bo dostaną specjalne premie.
Jeszcze pół wieku temu podstawą bytu górali było pasterstwo. Na halach w Trójwsi (Istebna, Jaworzynka, Koniaków) pasły się tysiące owiec. Z czasem jednak zwierząt zaczęło ubywać. W Trójwsi założono spółdzielnię, która wybudowała własną owczarnię, więc sałasze (tam wypasa się owce) i bacówki (tu przerabia się mleko na sery), przestały być potrzebne. Gazdowie nadal wypasali owce na własne potrzeby, a sery robili w domach. Z czasem, z powodu małego zainteresowania skórami, mięsem i serami, hodowla stała się nieopłacalna.

Dopiero od czterech lat górale wracają do tradycji. Zainteresowanie wyrobami z owczego mleka i strojami góralskimi z owczej wełny wzrasta. — Bardzo bym chciał, żeby kiedyś w Trójwsi znowu było tyle owiec, co pod koniec XIX wieku — 19 tys. sztuk. To musiał być przepiękny widok — rozmarza się Piotr Kohut, gazda z Koniakowa, właściciel stada owiec, który jako pierwszy w Beskidzie Śląskim postawił bacówkę spełniającą unijne normy — z bieżącą wodą i prądem. Od czterech lat z kilkoma kolegami ma spółkę. Razem odbudowali sałasze, wynajęli baców, którzy wypasają im zwierzęta i znoszą z gór mleko, które gazdowie później sami przerabiają na sery. Mimo to z owiec nadal ciężko żyć.

Dlatego Śląski Urząd Marszałkowski wraz z hodowcami opracował program „Owca Plus”, który ma odrodzić gospodarkę pasterską w powiatach: bielskim, cieszyńskim, żywieckim, zawierciańskim, myszkowskim i częstochowskim. — Finansowanie przyjętego przez Zarząd Województwa programu odbywać się będzie z kilku źródeł, przy czym podstawowe środki będą pochodził z budżetu województwa. Na ten cel do 2009 roku zostanie przeznaczone 700 tys. zł — informuje Krzysztof Krzemińcki, rzecznik prasowy marszałka śląskiego. — Wkrótce zostaną ogłoszone konkursy dla organizacji pozarządowych. Pieniądze będą przeznaczone na m.in. budowę i remont bacówek, utworzenie punktów widokowych, promocję produktów pochodzenia owczego oraz tradycji związanych z pasterstwem. Twórcy programu chcą także stworzyć system zachęt dla prowadzenia wypasu owiec w trudnych warunkach na polanach i halach położonych powyżej 500 m npm. Hodowca otrzyma specjalną premię za utrzymanie jednej sztuki owcy-matki. Jej wysokość zależeć będzie jednak od projektu, jaki przedstawi w konkursie organizacja pozarządowa ubiegająca się o dofinansowanie na ten cel.

Górali to cieszy. — Może wreszcie zaczniemy zarabiać? — zastanawiają się. W województwie śląskim hodowano kiedyś 100 tys. owiec. Teraz jest ich najwyżej 22 tys.
Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

gratuluję zdjęcia autorowi;)

Dziękujemy

a co On tam robi ?

jak to co: hoduje owce;)))

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama